klub kotow watrobowcow

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 15, 2007 7:55

było uformowane i rozluźnione, a potem już wodniste, ale nadal z widocznym śluzem 8)

jest miesiąc po odrobaczeniu, je suche i filet z kuraka
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Nie lip 15, 2007 8:04

A jeszcze tak przy okazji,czy mogę moją Klare zapisać też do klubu? :D
Kicia,Złotka,( Klara,Filuś,Morti -śpij spokojnie)Avi i Niutek.

Monika D.

 
Posty: 1459
Od: Pon paź 30, 2006 0:05
Lokalizacja: Świebodzin

Post » Nie lip 15, 2007 13:35

To brzmi jak typowa biegunka z jelita grubego. Przewaznie wiaze sie ze stresem, alergia pokarmowa, podraznieniem lub zapaleniem jelit, przesrostem flory bakteryjnej. Zwykle pomaga dieta eliminacyjna, zwiekszenie ilosci wlokna (nie FOS raczej), podawanie probiotyku. Jesli nie mija potrzebna jest dalsza diagnostyka, nieraz sa to procesy zapalne o charakterze autoimmunologicznym, np. plazmocytarne, plazmocytarno-limfocytarne czy eozynofilowe zapalenie jelit.
W dalszej kolejnosci trzeba tez sprawdzic tarczyce i toxo.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Nie lip 15, 2007 15:09

podpisuje sie pod Nan
jesli chodzi o luzne qpy spowodowane podraznieniem jelit (np przy zmianie karmy ale nie tylko) to ostatnio wyprobowalam Probiotyk Dr Seidla, rewelacyjnie zadzialal natychmiast

obiecuje zrobic update pierwszej strony jak tylko maluchy sie ode mnie wyprowadza, bo na razie za nimi nie nadazam :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lip 16, 2007 15:24

Beata pisze:Probiotyk Dr Seidla


w aptece do kupienia? i ile tego dać na 6 kg. kota?

znowu powtórka z rozrywki, wczoraj kupy nie było, a przed chwilą jak pudding :(

buuuu co się dzieje...
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pon lip 16, 2007 19:57

dzioby125 pisze:
Beata pisze:Probiotyk Dr Seidla


w aptece do kupienia? i ile tego dać na 6 kg. kota?

do kupienia u weta :wink:
cala pasta ma 15 ml, podaje sie po 1ml na kota - ale nie pamietam, czy byly jakies uzaleznienia od wagi, to na ulotce jest napisane
moze wet jej po prostu odpowiednia dawke poda, zebys nie musiala kupowac calych 15ml?
powinno sie podawac przez 7 dni

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lip 16, 2007 22:45

dzięki :1luvu:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Wto sie 28, 2007 10:12

Nie wiem czy ten wątek jeszcze jest odwiedzany ale nie wiem gdzie szukać rad. Od wczoraj jestem już pewna, że moja prawie 12 letnia kotak Sisi ma nowotwór wątroby. Wet określił to jako torbiele, czy coś w tym stylu. Ma to na całej wątrobie. W maju miała usuwaną listwę mleczną z gruczolakiem i prawdopodobnie to jest przerzut, ale na sto procent nie wiadomo od kiedy ma problemy z wątrobą. Zauważyłam, że mniej je i ma brzuszek rozchodzący się na boki, a w sumie aż taka gruba nie jest. Do tego bardzo dziwne oczka, okazało się, że opuchnięte, co powoduje nieforemność źrenic. Wyniki krwi wykazały jeszcze problemy nerkowe. Nie wiem czy dobrze wszystko spisałam, bo było to na kartce, więc może coś pomieszałam ale to te wyniki :
Wb 17,4
Rb 10,2
Hb 14,0
Ht 59,5
płytki 842
AP 42,7
ALT 115,1
AST 91,4
GGT 4,2
kreatynina 217,2
mocznik 15,8
Nie wiem co o tym myśleć, bo wet stwierdził, że nie są tragiczne ale wątroba na USG wygląda tragicznie. Co mam robić ? Kupiłam royalka dla nerkowców. Ma tabletki na wątrobę, zastrzyki na odwodnienie /bo zbiera jej się płyn w okolicach wątroby/, wczoraj dostała kroplówkę, ze względu na nerki. Ma jeszcze antybiotyk - nie wiem na co. Kotka oprócz tego, że trochę więcej pije i je małym porcjami nie ma jeszcze innych objawów. Czym jeszcze mogę jej pomóc ? Wet mówi, że przy tych nerkach przydałaby się dieta ale wątrobę ma fatalną i właściwie nie wiadomo o iloe powalczymy, więc teraz przestawiać ją na inne jedzenie nie ma sensu. Należy sie cieszyć, że jeszcze je. Nie jestem tego taka pewna.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto sie 28, 2007 11:12

Basiu, mój kotek (pisałam już o nim w tym wątku) ma guza w miąższu watroby-zdiagnozowany ponad dwa lata temu; z wątrobą jest ten problem, że kazdy inny lek-antybiotyk, musi byc dobierany tak, aby jak najmniej działal na watrobę, jak wiadomo więkzość pomaga doraźnie na coś tam , ale rozkłada watrobę; dzięki opiece mojej pani wet, doboru diety-jest naprawdę ważna-od pierwszego usg nie ma zmian, kotek czuje sie lepiej;
bardzo dobry jest Zentonil - pierwsza kurację mój Wolf miał dosyc ostrą pzrez pierwsze 3 miesiące, jako że stan był naprawdę ciężki, obecnie dostaje dwa razy tabletkę tygodniowo; dieta wątrobowa hill'sa, dobry jest także trovet, ale smakowo mu nie odpowiada;poza tym ma sydrom urologiczny kotów, wiec jest na Urinary Royal Canin (na szczęście to nie nerki), a także dostaje paste Uropet (pastę stosuje sie w przerwach stosowania Urinary RC, np. z kurczakiem ); raz dostał serię Scanomune- wiadomo,że przy czynnikach nowotworowych jest spadek odporności- ma miec kolejna dozę na jesieni.
Porozmawiaj może ze swoim wetem na temat Zentonilu i naprawdę, przy sprawach watrobowych dieta jest bardzo ważna; ostatnio dodaję także do saszetek nasienie lnu, wspomaga także odporność, osłonowo działa na żołądek;homeopatia jest bardzo rzadko stosowana i znana pzrez naszych wetów, akurat moi stosują ja zawsze wspomagająco i mają niezła wiedzę na ten temat (przypuszczam,że mało kto wie, że na urologiczne sprawy pomaga widliczek np.).
Zmiana diety ma sens!

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 28, 2007 16:40

alessandra moja kotka dostałaantybiotyk euroxil, nie wiem co to za badziewie i czy jej jeszcze podawać. Do tej pory wzięła trzy zastrzyki i ma jeszcze trzy. Mam wrażenie, że czuje sie lepiej ale nie wiem po czym, czy kroplówka podziałała, czy środek na odwodnienie ale jest trochę bardziej żywotna. Nie znam się na USG ale wet stwierdził, ze nie ma sensu ja męczyć - ja jednak chciałabym spróbować. Ona ma jeszcze problem z nerkami niestety i nie wiem czy tu jedno drugiemu nie przeszkadza, bo zastzryki na odwodnienie, a tu kroplówka na przepłukanie nerek. Dieta nerkowa i dieta wątrobowa czy sa podobne. Wybiorę sie jeszcze raz do tego weta po saszetki royalka dla nerkowców to z nim pogadam o Zentonilu bo rozumie, że to na receptę lub u weta. Cos muszęrobić, nie moge tak czekać na jej koniec, bo zwariuję.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto sie 28, 2007 16:45

Jeszcze jedno, gdzie mozna dostać hill'sa dla wątrobowców, bo mój wet nie ma.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro sie 29, 2007 8:44

Basiu, hill's l/d -dla watrobowców jest np. w animalii lub w krakvecie, takze sa tam tańsze saszetki i sucha karma dla nerkowców (w animalii dostajesz od razu 5% znizki ze względu na chorego kotka, a w Krakvecie zalezy to od kwoty);
postaram się dzis skontaktować z moimi wetami odnośnie tego leku, który kocia dostaje i całej sprawy i dam znać ; Zentonil u weta tylko

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 29, 2007 8:52

Basiu, już piszę do Ciebie pw

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 29, 2007 10:03 Dodo-też chora wątróbka

Cześć,
Właśnie szukam po sieci info o chorych kocich wątróbkach i znalazłam Wasze forum - jest na prawdę super!!! :D
Jestem po kolejnych badaniach krwi i USG u mojej 18 miesięcznej koci i okazało się, że wyniki z wątroby są dużo gorsze niż poprzednie (pomimo 3 tygodni kuracji hepatilem), np: AspAT 100 (był 82), AlAT 403 (był 35)!!.
USG na szczęście nie wyszło tragicznie - wątróbka jesty przekrwiona, ale niepowiększona, ma natomiast cechy zapalenia przewlekłego. Wet stwierdził, że ponieważ reszta wyników (morfologia) jest OK, jest to prawdopodobnie zapalenie na podłożu toksycznym - czyli pewnie jedzonko... Oczywiście przechodzimy na dietę + znów będą lekarstwa (encortolon + znów hepatil lub essenciale forte - może doradzicie jak je podać, bo jak zobaczyłam te kapsułki, to się przeraziłam! Podobno lepiej ich nie otwierać i nie podawać strzykawką, bo są potwornie gorzkie...). Szukam teraz przyczyn - może pomożecie? Mam 2 koteczki (Dodo ma 18 mcy i Ciastek ma 7) - obie jedzą to samo: mieszankę suchej (sanabelle kitten+grande, platinum adult i hills natures best) + 2 razy dziennie mokre (np. animonda, gimpet, gourmet, sheba). Czy coś wiecie, żeby z tymi karmami było nie tak? [testowałam też suchą RC kitten, Mastery i Leonardo kitten - ale nie smakowały). W okresie kiedy te wyniki tak się pogorszyły pomimo podawanego hepatilu Dodo jadła też pasty beaphar (odkłaczającą i witaminową dla kociąt) + miała regularnie zakrapiane oczy gentamecyną. Widziałam już post o ponoć szkodliwym jej działaniu - więc też Wam o tym piszę.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na komentarze :)

Silkie

 
Posty: 2
Od: Śro sie 29, 2007 9:33

Post » Śro sie 29, 2007 10:45

witaj Silkie,
zerknij raz jeszcze, prosze , na powyższe posty dotyczace karmy dla watrobowców, dziwne,że wet. nie zalecił pzrejścia na dietę;
jak napisałam bardzo dobrze sprawdza sie Zentonil -lek typowo dla zwierząt, hepatil jest lekiem ludzkim, chośc , oczywiście także i ja go stosowałam , ale sporadycznie; natomiast jeśli jest hepatil z wit.B u niektórym może powodować np. biegunkę.
podłoże toksyczne to niekoniecznie jedzenie, przypomnij sobie, czy twój kotek nie polizał jakiejs substancji chemicznej, np. farba , klej ,środki czystości odkarzające agresywne, np. sidolux, etc.; liczne rosliny domowe także powodują zatrucia i reakcje wątrobowe, a jak wiemy, kotki bardzo lubią podjadac rosliny- takimi roslinami sa m.in.
- silnie trujące: bieluń, oleander, wszystkie wilczomlecze, np. gwiazda betlejemska(trujacy sok),
- nie polecane sa także: bluszcze, skrzydłokwiat, paprotki (chodzi o to, aby kot nie miał dostepu do nich, wiec moga sobie na ścianie wisieć), fikusy (sok może powodowac obrzęki lub podrażnienie);
napisałam o roslinach, które pamiętam, jesli chcesz, moge jutro pzredstawić cały katalog roślin nie polecanych lub trujących dla kotów;
niestety, dietą dla wątrobowców dysponuje niewiele firm: hill's , trovet.
zajrzyj jeszcze na stronę http://www.vetserwis.pl/index2.html
można skonsultowac sie tam z lek. wet.; cos mi chodzi po głowie, że taka watroba moze być pzry zapaleniu otrzewnej (test na fip), ale nie daję za to głowy; myśle jednak,że moze test warto byłoby zrobić

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 223 gości