witaj Silkie,
zerknij raz jeszcze, prosze , na powyższe posty dotyczace karmy dla watrobowców, dziwne,że wet. nie zalecił pzrejścia na dietę;
jak napisałam bardzo dobrze sprawdza sie Zentonil -lek typowo dla zwierząt, hepatil jest lekiem ludzkim, chośc , oczywiście także i ja go stosowałam , ale sporadycznie; natomiast jeśli jest hepatil z wit.B u niektórym może powodować np. biegunkę.
podłoże toksyczne to niekoniecznie jedzenie, przypomnij sobie, czy twój kotek nie polizał jakiejs substancji chemicznej, np. farba , klej ,środki czystości odkarzające agresywne, np. sidolux, etc.; liczne rosliny domowe także powodują zatrucia i reakcje wątrobowe, a jak wiemy, kotki bardzo lubią podjadac rosliny- takimi roslinami sa m.in.
- silnie trujące: bieluń, oleander, wszystkie wilczomlecze, np. gwiazda betlejemska(trujacy sok),
- nie polecane sa także: bluszcze, skrzydłokwiat, paprotki (chodzi o to, aby kot nie miał dostepu do nich, wiec moga sobie na ścianie wisieć), fikusy (sok może powodowac obrzęki lub podrażnienie);
napisałam o roslinach, które pamiętam, jesli chcesz, moge jutro pzredstawić cały katalog roślin nie polecanych lub trujących dla kotów;
niestety, dietą dla wątrobowców dysponuje niewiele firm: hill's , trovet.
zajrzyj jeszcze na stronę
http://www.vetserwis.pl/index2.html
można skonsultowac sie tam z lek. wet.; cos mi chodzi po głowie, że taka watroba moze być pzry zapaleniu otrzewnej (test na fip), ale nie daję za to głowy; myśle jednak,że moze test warto byłoby zrobić