Moi Kochani z Wyspy MIAU,
jak to miło, że mimo iż nie bardzo się "udzielam" (zresztą z powodów niezależnych ode mnie)
ciągle pojawiają się nowe wzruszająco sympatyczne słowa pod moim adresem... czyli nie jestem zapominany... Dziękuję Wam wszystkim.
Na pytania o nowy tomik mam odpowiedź pozytywną: już jest. Ma tytuł "JAK PIES Z KOTEM"
powstał w sytuacji niezwykłej, ale to za długa opowieść aby ją tutaj zamieścić. Istotna informacja jest taka, że jest wydrukowana tylko mała seria próbna, a właściwe wydanie ma nastąpić podobno w styczniu. W razie trudności z zakupem proszę pisać do mnie.
Wydawca z własnej inicjatywy stworzył dla mnie nową stronę
http://www.klimek.art.pl i tam dał zakładkę do zamówień.
Na razie "pod choinkę" - posyłam Wam jeden z nowych wierszy - nikt go nie zrozumie tak dobrze jak ci, którzy maja w domu kilka kotów.
KOTA MIEĆ WARTO
Chcę tu przedstawić tezę własną
z nadzieją, że mi ktoś uwierzy
i powiem krótko oraz jasno:
kota mieć warto i należy.
Dowody każdy znaleźć może
chociaż nie zawsze je widzicie
że kot niemal o każdej porze
potrafi urozmajcić życie.
Godzina czwarta, Kuba chce wyjść,
wypuszczam.
Czwarta dwadzieścia, Maksiu chce wejść,
wpuszczam.
Piąta sześć Tolek – choć nie chciał przyjść
nagle się zjawia,
Misiek znów nie wie czy wejść czy wyjść –
się zastanawia.
Piąta trzydzieści – Mania chce pić,
nalewam
Kuba chce wejść a Maciek wyjść –
ziewam…
Piata czterdzieści Maksiu chce jeść
daję
dochodzi szósta, Mania chce też -
wstaję…
Ranek spokojny o tej porze,
Maksiu dojada resztki karmy,
Misiek chce też choć już nie może
A z nocnych łowów wraca Czarny.
Dzień zapowiada się pogodny,
każdy kot idzie w swoją stronę
każdy swój kącik ma wygodny
niektóre nawet zaznaczone.
Czasem zmieniają się godziny,
czasem wstawanie bywa trudne,
lecz wniosek jednak wciąż jedyny:
życie z kotami nie jest nudne!
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^FK
I do tego optymistycznego akcentu pragnę dodać i przekazać wszystkim użytkownikom FORUM moje najserdeczniejsze życzenia MIŁYCH DOBRYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2012.
Wasz Franek