» Śro lis 24, 2010 23:06
Re: Franciszek Klimek Kociarzem Roku 2006.. :))))))))))) s. 15..
Kochani,
jestem poważnie zaniepokojony. Dłuuuugo mnie nie było, a tu cisza... Nikt się nie upomina ani o wierszyk ani nawet o limeryk koci, nawet Agnes i Elwirka zawsze tak ładnie przypominające mi gdzie jest moje miejsce milczą,czy Dorotka przezywająca mnie "mistrzem" zamiast krzyczeć - "Franek, rusz się! Ludzie czekają"! - nic
A może już nie czekają? Może pojawił się na innej stronie jakiś konkurent lub konkurentka...?
No trudno, tak bywa...
Ale na wszelki wypadek posyłam Wam wierszyk dla dzieci - znany może troszke w innej wersji...
PAN DOKTOR BYŁ CHORY
Pan doktor był chory
od środy lub wtorku
i przyszedł doń kocur:
- Co z tobą doktorku?
- Oj kiepsko mój kocie -
pan doktor się żali
- Tu boli, tu gniecie,
a w gardle aż pali.
Jest jasne niestety,
że coś mi dolega,
być może pomoże
mi doktor kolega...
Tu kocur – nie młody
więc zna się na rzeczy,
powiada: - doktorze,
niech pan się sam leczy.
Na takie choroby
skuteczne są środki!
- A jakież kocurku?
- Po prostu dwie kotki.
- Dwie kotki? Żartujesz.
Zabawna ta rada…
- Tę większą pan sobie
do ciała przykłada…
- A druga to na co?
Ma być jako świadek?
- Nie. Druga, to dla mnie,
na wszelki wypadek…
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^serdeczności F.