jak sie pozbyc kuwety

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 18, 2005 16:15 jak sie pozbyc kuwety

Hej,
Jefak powoli zdrowieje, okazalo sie ze krysztaly w moczu sa i walczymy z nimi powolutku, no i mamy nadzieje, ze skonczy sie sikanie gdzie popadnie (poki co - tfu tfu odpukac - jest ok).
Pojawil sie za to maly problem nieco innej natury. Otoz, jak tylko Jefak zaczela sikac, jeszcze w poprzednim mieszkaniu, postawilam jej dodatkowa kuwete. Problemu to wrawdzie nie rozwiazalo, ale Jefak sie do kuwety przyzwyczaila, i teraz sika tylko do jednej kuwety a do drugiej tylko robi qupsko. Malo tego - Fefefon blyskawicznie to rozgraniczenie podlapala i dzielnie przestrzega jefakowych zasad.
Ale jako ze dopiero sie przeprowadzilismy, na poczatku nie bylo problemu, to teraz, w miare przybywania mebli okazuje sie, ze nie mamy fizycznie miejsca na druga kuwete. Obie stoja w lazience, i od czasu jak przybyla szafka, jedna z nich stoi niemalze na srodku i trzeba niezle manewrowac zeby w nia nie wdepnac...
No i w zwiazku z tym mam pytanie: czy istnieje jakis sprytny sposob na pozbycie sie kuwety tak, zeby koty nie zaczely mi nagle sikac gdzie popadnie? Czy jak po prostu jedna schowam, to sie nie zorientuja (albo zorientuja ale po prostu zaczna sikac w tej drugiej)?
Sprobowalabym od razu i bez pytania, ale sie troche boje, ze moze jakies kocie tabu o ktorym nie wiem narusze...;)
Jakies sugestie/pomysly?
pozdrwiamy
vilanelle&co.

vilanelle

 
Posty: 24
Od: Sob mar 05, 2005 17:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 18, 2005 16:20

spróbuj kotom zabrać jedną kuwetę, jak podziała to masz problem z głowy a jak zaczną lać gdzie indziej to mają być dwie kuwety i już :D
niektóre koty tak mają i trzeba to uszanować :)

fruuu

 
Posty: 5623
Od: Wto wrz 13, 2005 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 18, 2005 16:20

jak nie spróbujesz to sie nie dowiesz
bo moze sie nic nie zmieni
a moze zaczna sie zalatwiac gdzie indziej

mozesz sprobowac chowac 1 kuwete (na przyklad na czas mycia) i obserwowac

powodzenia
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt lis 18, 2005 16:23

Jak koty takie madre to zalapia bez problemu. Ja tez mialam przez jakis czas dwie i potem jedna zlikwidowalam i to ta bardzien popularna i nie bylo wiekszych problemow. Nawet zmienilam im zwirek na inny i tez przeszly na nowy bez problemu. Powiem wrecz, ze bardziej im sie podoba bo mala nawet jak jest troszke brudniej nadal chodzi do kuwetki a nie sika na mate jak wczesniej. Sprobuj zlikwidowac jedna i obserwuj. Jak nie zalapia to powoli zsuwaj je razem az zalozysz jedna na druga i wtedy jedna zlikwiduj.

Pozdrawiam i zyczymy powodzenia.

msc

 
Posty: 1078
Od: Nie mar 09, 2003 12:46
Lokalizacja: Londyn

Post » Pt lis 18, 2005 16:47

a może masz miejsce w przedpokoju na drugą kuwetę? Bo możen ie trzeba likwidować tylko przestawić? Wiem, że koty lubią mieć dwie kuwety, moje też do jednej siusiają do drugiej kupkają, a trzecia stoi awaryjnie i używa jej zaspany Antek.
Ale jeśli nie masz miejsca żeby ją przestawić, to tak jak mówi Fruuu - spróbuj, a jak będą posikiwać, to miejsce będziesz musiała znaleźć :twisted: :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 18, 2005 20:57

Pyza ma swoja kuwete w wc. Lolek I Tygrys tez z niej korzystaja, ale tylko na siusiu. Lolek potrafi sieąść w przedpokoju i płakac w nieboglosy, jak drzwi zamknięte a jemu sie chce siusiać.

Druga kuweta, kryta stoi w kuchni. Tygrys i Loluś załatwiaja w niej "grubsze" sprawy. A Pyza z niej właściwienie korzysa.
Bałabym się którąś zlikwidować

Iwona

 
Posty: 12805
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DonaldDyess, mt85 i 140 gości