POMÓŻ KOTOM Z OPOLA :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 18, 2005 13:55 POMÓŻ KOTOM Z OPOLA :)

Cześć! Słuchajcie, poszukujemy osób z Opola którym zależy na losie kotów którym nie jest tak dobrze jak tym w naszych domach. Jeśli macie trochę czasu i sił do pracy dajcie znać. Jest w naszym mieście coś do zrobienia :) Są u nas w mieście osoby które potrzbuja wszelakiej pomocy! Potrzebny jest Wasz czas, siły i chęci. Nie powiem że pomoc finansowa byłaby bardzo mile widziana. Może ktoś z Was może się troszkę zaangazować w kocia sprawę?! Zapraszam na PW!

Tryśka
Ostatnio edytowano Sob lis 19, 2005 19:59 przez Boo, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 18, 2005 14:17 Re: APEL DO OPOLAN!!!!!!!

Boo77 pisze:Cześć! Słuchajcie, poszukujemy osób z Opola którym zależy na losie kotów którym nie jest tak dobrze jak tym w naszych domach. Jeśli macie trochę czasu i sił do pracy dajcie znać. Jest w naszym mieście coś do zrobienia :) Są u nas w mieście osoby które potrzbuja wszelakiej pomocy! Potrzebny jest Wasz czas, siły i chęci. Nie powiem że pomoc finansowa byłaby bardzo mile widziana. Może ktoś z Was może się troszkę zaangazować w kocia sprawę?! Zapraszam na PW!

Tryśka

My z Tryśką zaczynamy już od jutra!!! Kto jesze chętny z Opola (lub okolic :D )???
Obrazek

baśa

 
Posty: 642
Od: Pt paź 28, 2005 8:24
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 18, 2005 16:17

Z braku odzewu podoszę jeszcze raz!!! Może jednak? może ktoś by pomógł??Proszęęęę, ładnie proszęęęęę
:D
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 18, 2005 16:42

No dziewczyny, przecież wiecie że ja też..! :P
Tylko nie wiem czemu Patrycja nie odpowiada jak do niej piszę na gg :( .
Zaraz podeślę privem mój numer, pewnie ma bana na nieznajomych :wink: .
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pt lis 18, 2005 17:02

Dominko, przeciez w życiu byśmy o Tobie nie zapomniały!!!!
Jest nas trzy! Nikt nam nie podskoczy :)
Szukamy nadal chetnych do pomocy!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 18, 2005 22:56

hej :) Czasu co prawda nie mam za dużo, ale zgłaszam się, może się na coś nadam :wink:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 19, 2005 10:37

Rany jak fajnie! Jest czwarta osoba! Dziś po wstępnej penetracji terenu będziemy wiedzieć co najbardziej jest potrzebne, będziemy pisać na bierząco!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 19, 2005 19:02

Dzisiejszego popołudnia Baśa, Domino i ja wybrałyśmy się do naszej Babeczki od kotów. Ku naszemu miłemu zaskoczeniu, koty mają się dobrze, chore kociaki są leczone, głodne nakarmione, mają sucho i ciepło :) Mimo ich tak ogromenj ilości - jest ich tam kilkadziesiąt plus kilka psów - nasz Pani jakoś stara się nad tym zwierzyńcem panować. Koty są cudowne, przeróżnej maści i wielkości. Z czasem rozpoczniemy wątek adopcyjny opolskich kociaków. Niestety jeszcze raz muszę zaapelowac do Was o pomoc. Jeśli ktokolwiek z Was może podarować tym kociakom jakąś "złotówkę", puszkę karmy czy paczkę chrupeczek, worek żwirku, no po prostu cokolwiek. Bardzo proszę o kontakt z nami!

Pozdrawiamy!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lis 20, 2005 14:16

Nawet słowa :( przykre to...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lis 20, 2005 14:57

Hmm, myślę, że nie masz powodu czuć się smutna, czy też urażona. Na forum jest od groma potrzebujących kociaków i dużo ludzi, którzy szukają wsparcia. Jesteś na forum od niedawna, a osobę którą mają wspierać ludzie z forum okreslasz jako: Babeczka z Opola - powiem jak ja to odbieram - postać zupełnie anonimowa, nie wiem, jakie są koty, skąd ona je bierze,czy je sterylizuje, czy może to kolejna "miłośniczka"? (a takich osób nie będę wspierać) Oczekujesz, że nagle obcy ludzie zaczną wpłacać pieniądze, zupełnie w ciemno. Nie ma nawet zdjęć kociaków... W dzisiejszych czasach pełno jest naciągaczy itp. dlatego trzeba urealniać trochę oczekiwania :wink: Pisałam do Ciebie na PW, pytałam co konkretnie mogłabym zrobić (np. mam aparat cyfrowy, moge kociaki sfocić). Podoba mi się bardzo Twoja/ Wasza inicjatywa - fajnie, że jest szansa stworzyć "silną grupę uderzeniową" w Opolu. Ale zanim podejmę decyzję pomocy chciałabym wiedzieć komu mam pomagać i mieć jakieś potwierdzenie wiarygodności tej osoby, myślę że cześć ludzi z forum myśli podobnie, dlatego taki marny odzew. Przykro mi jeśli, czujesz się urażona, ale tak to widzę. Takie czasy niestety :roll:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lis 20, 2005 15:25

Po pierwsze wydaje mi się, że to rozmowa na PW ale Ty wybrałaś forum publiczne - więc Twój wybór :)
Posłuchaj, zaczęłam się interesować sytuacją kotów w Opolu, bo, jak pewnie zauważyłaś, jako stały bywalec forum, że, na temat kotów w Opolu nie ma tu ani słowa. Jak się okazało - faktycznie nikt się nimi nie interesuje, TOnZ w Opolu robi chyba nie wiele, bo opócz kilku puszek w różnych sklepach to o ich działalności - zwłaszcza na kocie cele - w naszym mieście nie słychać. W Opolu są dwie Panie, z wiadomych przyczyn nie podam od razu wszystkim ich adresów, nazwisk i numerów telefonów, które starają się robić co mogą by pomóc bezdomnym kotom. Widzę, że razi Cię i nie popierasz tzw. "kociar" które zbierają każdego znalezionego kota - ciekawe czy z którąś z takich osób miałaś doczynienia, żeby głosić takie opinie. Jak pewnie już wiesz, nam we trójkę w ciągu kilku dni udało się dogadać i zacząć przynajmniej próbę pomocy kotom. Czyli jak się chce to się może. Żadna z nas nie wnikała na początku, komu i jak będziemy pomagać /sic!/ ważne dla nas było to, że chcemy coś zrobić i po prostu zaczełyśmy się tym interesować. Osoby które potrzebują pomocy znalazłyśmy przez Schronisko opolskie. Jak piszesz "miłośniczki" kotów których nie będziesz wspierać nie sterylizują kotów, wszystkich hurtowo jak lecą - bo ich na to nie stać!!!! Nikt im nie pomaga, są tylko i wyłącznie na własnym "utrzymaniu", więc robią to co akurat jest najpilniejsze, to co niektórzy weci zrobia za darmo czy po dużej zniżce. I nie bój się - to nie są hodowle kolejnych bezdomnych kotów.
A tak na koniec, ja na prawdę nie liczyłam na to, że ludzie rzucą się z kasą, jak dobrze się wczytasz w nasze teksty to prosiłam by jeśli ktoś jest w stanie cokolwiek pomóc by napisał na PW - dowiedziałby się od nas wszystkiego. Owszem nie jestem tu długo, ale zraziło mnie to, że są ogłaszane akcje adopcyjne, adopcje na odległość i tego typu rzeczy ale nigdy nie na terenie opolszczyzny. Zdjęć jeszcze nie ma, bo jak dobrze przeczytasz nas, spotkałyśmy się dopiero wczoraj i dopiero wczoraj widziałyśmy to wszystko na własne oczy! A przykro mi było, że nikt nie napisał ani słowa, gdzie w większości wątków każdy z forumowiczów dorzuca choć słówko by temat nie spadał zbyt szybko. Było by fajnie usłyszeć choć jedno miłe słowo - i tylko dlatego było mi przykro. To tak w skrócie telegraficznym z tego co chciałabym Ci napisać...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lis 20, 2005 18:04

Hej :) Napisałam na forum, bo nie jest to moim zdaniem, nie jest to temat prywatny, tylko jak najbardziej publiczny :wink: (zresztą na pw jakoś jeszcze nie odpisałaś :oops: ). Prosiłam, żebyś nie czuła się urażona, widać że emocje grają tutaj dużą rolę :) Nie napisałam, że nie popieram kociar, wręcz przeciwnie podziwiam osoby, które poświęcają się pomocą zwierzakom i mają ich sporo. Miałam na myśli osoby, które "kolekcjonują zwierzęta" - tzn. zbierają wszystkie jak leci, mimo że nie są w stanie zapewnić im najmarniejszych warunków, nie sterylizują i niechętnie, albo wcale nie decydują sie na wydawanie do adopcji. Takich osób rzeczywiście nie wspieram, bo nie mam ochoty:1. Wspierać kogoś w połębianiu choroby psychicznej (w Ameryce często diagnozowanej- "animal hoarding" i leczonej, w Polsce często takie osoby się w pewien sposób gloryfikuje: vide Wioletta Vilas itp.) 2. wspieranie takich osób przedłuża trwanie procederu i przyczynia się do jeszcze dłuższego cierpienia "kochanych" przez nie zwierzaków. Na forum było kilka takich przypadków opisywanych i wierz mi, że po zobaczeniu zdjęć zwierzaków z tamtych miejsc, nie muszę mieć bezpośredniego kontaktu z "miłośniczkami", żeby je oceniać.
I dlatego dopóki nie mam pewności, co do tego, że Panie z Opola zajmują się kociakami w sposób racjonalny (nooo może nie racjonalny, bo dla większości ludzi racjonalne jest posiadanie jednego zwierzaka), nie będę angażować swoich zasobów zresztą wątłych :wink: w pomoc.
Na forum jest masa osób, które ma po kilkanaście kotów swoich i "na przechowaniu" (vide Kasia D, Lydija, Mirka T, Eve etc.) ale jak dlugo jestem na forum nie słyszałam, żeby wydawały komuś zwierzaki niesterylizowane (oprócz małych kociąt), albo dopuściły do tego, żeby zwierzę będące pod ich opieką rozmnożyło się, to jest moim zdaniem podstawą.
Napiszę, jeszcze że dla mnie nie ma znaczenia, czy to są koty z opolskiego, wałbrzyskiego itp.
A tak poza tym, dziewczyny ja naprawdę podziwiam Wasz zapał i że tak bez żadnych informacji i w ogóle, za inicjatywę - to jest SUPER 8)
Staram się jedynie podchodzić do tematu racjonalnie, bo wydaje mi się, że na motywacjach ambicjonalnych długo się nie pojedzie, a na działaniu z głową - owszem.
Wyczułam w Twoim poście sporo złości skierowanej do mnie, a nawet jakieś tam : jak się chce to się może.... Nie oceniaj mnie proszę, bo mnie nie znasz, nie wiesz, czy i jak pomagam kotom, kim jestem itp. Uważam, że jeśli ktoś potrzebuje pomocy finansowej powinien przynajmniej wylegitymować się swoimi danymi osobowymi, bo inaczej trudno oczekiwać, że taką pomoc otrzyma, jak zresztą sama się przekonałaś. I na taką między innymi informację czekałam, może niejasno się określiłam :wink: . Nie ma co się obruszać, bo chodzi chyba o dobro kotów, a nie o jakieś rozgrywki, kto lepiej, szybciej i bardziej bezinteresownie pomaga, albo o miłe słówka :wink:
Dalej potrzymuje ofertę pomocy, chce po prostu mieć pewność, że pomagam dobrze, dlatego czekam na jakieś bliższe info, może być na PW.
Ostatnio edytowano Pon lis 21, 2005 20:11 przez mary2004, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lis 20, 2005 19:18

mary2004, napisałam do Ciebie na priva :) . Dziewczyny, nie ma co się unosić emocjami, myślę że wszyscy tu mamy dobre intencje.
Mam nadzieję, że uda nam się spotkać w środę i porozmawiać na spokojnie. Oczywiście o ile proponowany przeze mnie termin i miejsce uznacie za odpowiednie :) .
Czekam na Wasze odpowiedzi!
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Nie lis 20, 2005 22:30

Już wszystko ok 8) i wyjaśnione :) Podnoszę temacik :ok:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 21, 2005 8:01

no, może ktoś jeszcze się zainteresuje :wink: :wink:

mary2004, cieszę się, że sprawa się wyjaśniła, mam nadzieję, że spotkamy się w środę u Dominiki i razem coś postanowimy :D
pozdrawiam
Obrazek

baśa

 
Posty: 642
Od: Pt paź 28, 2005 8:24
Lokalizacja: Opole

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kinga CN i 135 gości