burmanka pisze:Można powiedzieć że mam podobną sytuacje.. Niedawno okazało się że mój tata ma alergie na kotki(sierść)... I muszę oddać moją Lilunie.. No chyba żeby kompać kotka co tydzień.. Już sama nie wiem co mam robić.. Ale w twoim przypadku.. Olej teściową.. Albo powiedz jej że jeśli kocha swojego syna to niech Cię zrozumie.. Albo coś takiego.. Powodzenia :(:)
Właśnie pracujemy nad teściową, ale olać nie możemy Nie oddawaj Liluni!!! Właśnie próbuję dowiedzieć się czegoś nt odczulania ludzi, bo to nie wina zwierząt, że my jesteśmy na nie uczuleni. Może uda się coś wymyśleć z Twoim tatą?
mircea - dziękuję za wątki, sprawdzam i obczytuję