Czy kot syberyjski faktycznie może mieszkać u alergika??????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 13, 2005 17:31 Czy kot syberyjski faktycznie może mieszkać u alergika??????

Moja przyjaciółka ma alergię na koty i bardzo przeżywa fakt, że nie moze mieć kotka. Niedawno dowiedziała się, że kot syberyjski jest tak specyficzny, że nie wywołuje alergii. Informację ta znalazła w wielu źródłach. Ale na ile to prawda a na ile reklama rasy? Czy ktoś może coś wie na ten temat? Może ktoś z czytelników tego forum ma alergię i kota syberyjskiego i może podzielić sie swoimi doświadczeniami?
kotomaniak.pl <a href="http://www.kotomaniak.pl">www.kotomaniak.pl</a>
Obrazek

kotomaniak.pl

 
Posty: 78
Od: Pt lis 04, 2005 19:38
Lokalizacja: Pomorze

Post » Nie lis 13, 2005 17:36

To nieprawda ze syberyjczyki nie wywoluja alergii. Moga wywolac, moga nie wywolac. To nie jest kwestia rasy konkretnej tylko konkretnego alergika.
Ta kolezanka moze znalezc kota, na ktorego nie bedzie uczulona. Tylko najpierw musi sie zastanowic co zrobi jak sie uczuli, bo ze sie nie uczuli to jej nikt nie zagwarantuje :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lis 13, 2005 17:36

co do syberyjczyka to nie wiem, ale podobno odczulanie biorezonansem czyni cuda nawet w ciężkich przypadkach. może powinna spróbować?

fruuu

 
Posty: 5623
Od: Wto wrz 13, 2005 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2005 17:39

fruuu pisze:co do syberyjczyka to nie wiem, ale podobno odczulanie biorezonansem czyni cuda nawet w ciężkich przypadkach. może powinna spróbować?

Tylko odczulac sie trzeba na konkretnego kota. No i sa osoby, na ktore to nie dziala, niestety.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lis 13, 2005 18:05

Moj maz jest astmatykiem i alergikiem na wszelkie zwierzeta, ale koty syberyjskie znosi bez problemow. Zreszta mamy nawet takowa kotke.
Dla mnie cos w tym musi byc, chociaz nie ma zadnych udokumentowanych wynikow bada wskazujacych na mniejsza alergicznosc syberyjczykow, czy ogolnie kotow typu lesnego poldlugowlose, bo podejrzenia o mnejszej alergicznosci dotycza tez norweskich lesnych i maincoonow.
Z porad ktore moglabym udzielic, to udac sie do domu, gdzie jest niewielka, max 2 sztuki liczba kotow ktorejs z tych ras, i posiedziec kilka godzin. Objawy alergi na pewno wystapia, ale duzo zalezy od ich nasilenia sie.
Z kupnem kota jest wiekszy problem, bo raczej nie wielu hodowcow zgodziloby sie na wersje, ze wezmiesz kota na miesiac, zeby przetestowac swoja odpornosc.
tym bardziej, ze jesli chodzi o odczulenie na danego kota, to poprawe warunkow oddechowych mozna obserwowac dopiero po kilku tygodniach.
I to wlasciwie tylko na tego kota, bo przy stycznosci z innymi kotami objawy alergii moga powrocic, tak wiec najlepiej wczesniej zaczac jakies odczulanie farmakologiczne.
Chyba, ze naprawde trafisz na bardzo przyjaznie nastawionego hodowce, ktory zrozumie twoj problem i posiada kociaki dobrze znoszace zmiane warunkow.
Obrazek

Edycja

 
Posty: 87
Od: Wto lip 12, 2005 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2005 18:33

Obawiam sie, ze z tego co napisalas Edycja wynika tylko to, ze Twoj TZ nie jest uczulony na Wasza kotke. Nic wiecej. Mogloby tak samo byc gdyby ona byla jakiejkolwiek innej rasy albo gdyby byla mixem.

Moja przyjaciolka jest uczulona na moje "nowsze" koty. Jak mialam tylko Czarna, to objawow alergii u mnie nie miala. Odkad jest Bialas - ma. :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 491 gości