SOB SPOTKANIE-zbiorka kasy-operacja oka kocorka z Torunia

[Anna iastkowska]

Witam wszystkich
Pisze tu bo w zwiazku z jutrzejszym spotkaniem wpadlysmy z dziewczynami na pomysl zbiorki pieniedzy na operacje Lusi.

Chodzi nam o kotke z tego watku : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=34717

Lusia zostala znaleziona przez Fleur na ulicy z krwawiacym kikutem ogonka. Niestety kiedy jopop zaniosla ja do weta okazalo sie ze martwica poszła dość daleko (aż na plecy!) i raczej bedzie potrzeba operacja i to niestety dość skomplikowana. Zabieg sie udal, kocina ochodzi juz do siebie, mamy juz nawet kilka zdjec:




Jednak operacja z racji powaznego stanu pacjentki i zaawansowania zabiegu byla platna choc wet o dobrym sercu sporo opuscil (czlowiek tez czyms jednak zyc musi), a nasze srodki finansowe sa juz niestety wyczerpane do granic mozliwosci. Dlatego tu na forum odwiedzanym przez osoby ktrorym los tych biednych kroszynek nie jest obojetny apelujemy POMOZCIE

Kazdy grosz sie liczy, nasza suma docelowa to 100PLN, ale wiadomo nikomu sie nie przelewa wiec chcemy dotrzec do jak najwiekszej grupy dobrych ludzi.

Zbiorka bedzie odbywac sie jutro na spotkaniu w Warszawie, gdzie osobiscie ja i Jopop sie stawimy i przedstawimy sytuacje albo wirtualnie na moje osobiste konto
Anna Ciastkowska
Gorczewska 15 m 71
01-186 Warszawa
28 1050 1041 1000 0022 8291 7067

Akcja jest przeprowadzana pod skrzydlami Grochowskiej Mafii wiec pewne jest ze kasa pojdzie na sluszny cel. Ewentualne pieniezne nadwyzki wspomoga jakos inna kocia biede, ktora znajdzie sie w potrzebie, o czym bedziemy informowac na forum.

EDIT:
Cel zbiorki zostal zmieniony o czym pisze w swoim ostatnim poscie

[Anna iastkowska]

Podnosze bo wazne

[jopop]

to dorzucę jeszcze jedną fotkę Luśki, na której widać wyraźnie, że już jej tylko zabawa w głowie:) Dziewczyna jest cudowna:)

http://upload.miau.pl/1/35465.jpg

[Fleur]

kochane z niej słonko
kiedy ją spotkałam po prostu pchała się na ręce... jak stałam wdrapała mi się na buty, zwinęła w kłębek i usnęła... a kiedy wsadziłam ją do kontenerka zaczęła mruczeć jak 10 kotów na raz przerwała tylko na 5 minut, kiedy rozłożyła się na środku i usnęła, podczas jazdy samochodem zero stresu jest w tym kocie

bardzo proszę o pomoc dla tego małego misia pandy bez ogonka! kwoty takie jak 2 zł też są potrzebne...

[Anna iastkowska]

Goraco prosimy o pomoc i podzrucamy temat zeby kazdy zobaczyl. Jutro ( w sobote) na spotkaniu ktore odbedzie sie w Wawie o 17 w Lokalu na Kole - Czorsztyńska 1 bedziemy zbierac pieniazki na operacje tej kruszyny. Pomozcie, kazda zlotowka jest wazna

[Anna iastkowska]

Chop na gore zeby kazdy widzial

[Anna iastkowska]

jeszcze raz up. Kochani forumowicze prosze pomozcie. Wiem ze kazdy ma teraz problemy z kasa ale kazda zlotowka jest wazna

[Anna iastkowska]

Przypominam ze spotkanie juz dzisiaj o 17. Kochani pomozcie kazdy grosik jest dla nas cenny

[Anna iastkowska]

Jak wiadomo zbieralysmy na Lusie, kocine, ktora stracila ogonek i potrzebna byla operacja. Jednak jedna z forumowiczek - hszalkowska - zlota, dziewczyna postanowila wplacic rownowartosc zabiegu Lusi i zaproponowala by zbiorka pieniedzy odbyla sie na opieke weterynaryjna dla Rudolfa.

Jutro wpłacam 100 zł . Pieniądze które zbierzecie jutro na spotkaniu może by się udało przekazać na leczenie Rudolfa.

[EDIT: zakaz linkowania do srysiowego forum]

W zwiazku z tym zmieniami temat i cel zburki, o czym slusznie przypomniala mi Jana i za co bardzo dziekuje

Rudolf jest rodym kocurkiem, ktory mieszka w schronisku pod Warszawa. Jego stan zdrowotny jest bardzo zly, ma chore oko, mozliwosc zapalenia pluc, bialaczki, Fiv. Trzeba go z tammtad wyciagnac by rozpoczac leczenie








Mamy juz domek tymczasowy ( moja przedbodowka ), a zaraz po zbiorce powinnismy byc wstanie mu pomoc.
Tak wiec jeszcze raz ponawiam apel : POMOZCIE

[Anna iastkowska]

up

[Anna iastkowska]

Spotkanie juz za godzine, goraco wszytskich Warszawiakow zapraszamy

[Anna iastkowska]

A oto relacja po spotkaniu kociarzy z forum miaul i nie tylko :695:

Spotkanie bylo super. Wspaniala atmosfera. Historia Rudolfa bardzo poruszyla osoby obecne na spotkaniu. Po podliczeniu skarbonki okazalo sie ze udalo sie nam uzbierac okolo 70 zlotych. : : : : : : :

Goraco dziekujemy wszystkim darczyncom :wub: :wub: :buzi: :buzi: :buzi: . Kochani jestescie wspaniali, dzieki wam Rudolf ma szanse na szczesliwe, kocie zycie :

Dziekujemy rowniez goraco hszalkowskiej, ktora placila operacje Lusi i zainteresowala nas sprawa Rudolfa.

Akcja nabiera wiec rozpedu, jak dobrze pujdzie kotek juz jutro znajdzie sie u mnie i rozpocznie sie jego leczenie. Trzymajcie kciuki za cudnego Rudolfa

[Anna iastkowska]

Justyna napisala na watku Rudolfa

Przed chwilą romawiałam z Viktoriją. Okazuje sie, że Rudolfa zabrano dzisiaj ze schroniska. Teraz jest "Pod psim aniołem" (jeśli dobrze pamiętam). Miał już pobraną krew i trzeba tylko czekać na wyniki. Jeśli test na FIV wyjdzie negatywnie, Rudolf bdzie miał dom w Radości. Jeśli nie... teraz trzeba tylko trzymać kciuki żeby wynik był negatywny.
Napiszę więcej, jak dostanę maila od Viktoriji.

Trzymamy kciuki i z zapartym tchem czekamy na wiesci

[Anna iastkowska]

Zwiazku z tymi wiadomosciami rodzi sie pytanie co zrobic z uzbieranymi na spotkaniu pieniazkami. Wiedzcie ze napewno sie nie zmarnuja. Jezeli okaze sie ze Rudolf nie potrzebuje juz finansowego wsparcia, przeznaczymy je na operacje oczka kociny przygarnietej przez Jopop. O wszystkich szczegolach bede pisac na watku.

[jopop]

Witam:)

I w takim razie bardzo, bardzo popieram nową bidę pod moimi skrzydłami - młody kocurek z toruńskich działek, który dziś trafił do nas na leczenie i szukanie domku.

Kocurek jest niemal czarny, ma tylko malutki biały znak pod szyją. Jedno oko jest w pełni sprawne, drugie niestety jest kompletnie nieczynne, cytuję Maćka:

"Wskutek zakażenia doszło do perforacji rogówki i wypadła tęczówka oraz inne struktury w oku, zapalenie nadal trwa wewnatrz oka. Można to teoretycznie zostawić i liczyć na samoczynne wygaśnięcie zapalenia, ale lepiej całe oko wraz z gruczołami łzowymi usunąć"

Przypis: bo boli, łzawi i wcale nie wiadomo czy takie zapalenie wygaśnie, może trwać miesiącami, a "nawet latami".



Koszt operacji (i opieki pooperacyjnej) po zniżce forumowej to 100 PLN...