SOB SPOTKANIE-zbiorka kasy-operacja oka kocorka z Torunia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 13, 2005 11:35

Kochan forumowicze mam wspaniale wiesci. Rudolf znalazl juz dom tymczasowy (jak dobrze pujdzie moze i nawet na stale :lol: ).
Oto wycinek z watku na forum zakoceni

Ja również nieco się gubię we wszystkich informacjach, które są bardzo chaotyczne, bo z tego co wiem, z Viktoriją kontaktuje się wiele osób w sprawie różnych kotów. Zrozumiałam, że Rudolf jest w "Azylu pod Psim Aniołem" (www.psianiol.org.pl), ale z wiadomości jakie dostałam dzisiaj wnioskuję, że kot jest u kogoś w domu tymczasowym i prawdopodobnie będzie dla niego dom na stałe (wg wczorajszej informacji telefonicznej-w Radości). Przepraszam Was za takie mało konkretne wiadomości, ale jestem w stanie przekazać tytlko tyle, ile dowiem się od Viktoriji. Poniżej wklejam wiadomości z domu tymczasowego, jakie od niej otrzymałam dzisiaj:

"Rudolf siedzi na fotelu i z luboscia oddaje sie toalecie. Jest rzeczywiscie cudownym kotem i troche zazdroszcze jego nowym opiekunom. Gdy kolo niego siadlam to wywalil sie na plecy pokazujac brzuch do glaskania. Ma w uszach swierzb - troche mu wyczyszcze i popstrykam preparatem na pchly choc nie wyglada by je mial. Jest wspanialy, spokojny i wyglada na zadowolonego z siebie (i fotela). Z Panstwem, ktorzy go przywiezli jestem umowiona na kontakt telefoniczny w poniedzialek-wtorek. "

"oczy ma ladne, nic z nich nie cieknie, nie ma ropy. Pewnie zawsze bedzie mial w nim herpesa i co jakis czas bedzie sie odnawial - wiec oko trzeba bedzie przemywac i leczyc co jakis czas. Zrobie mu jeszcze pewnie zdjecia bo jestem zauroczona wiec bedzie dokladnie widac jego mordke.
Miejsce po drugim oku tez wyglada ladnie - niezbyt gleboki oczodol, z mala jakby ranka - moze potem mu sie przyjrze dokladnie ale wyglada ze wszystko jest ok i rzeczywiscie nie bedzie trzeba zaszywac.
W czasie glaskania wyczulam na skorze prawdopodobie male ogniska grzyba - nie jestem pewna, tez sprobuje to lepiej zindetyfikowac i zobacze ile tego jest.
Wyglada na spokojnego - musialam wyjsc na chwile i zamknelam go samego w moim pokoju. Jak wrocilam to siedzial za fotelem, poglaskalam i siadlam do pracy, po chwili sam wyszedl, wpakowal sie na fotel i zaczal myc. Jak przyszedl to zjadl troche suchego. Zachowuje sie jak kot, ktory przynajmniej psychicznie czuje sie dobrze.
Czy byl ostatnio odrobaczany?
Od kotow na razie go izoluje - skoro niestety nie zostaje to nie ma sensu moim zdaniem narazac je (i jego) na jakis tam jednak stres zwiazany z poznawaniem terenu i kotow.
Na psa ostrzegawczo zawarczal ale pies nie zwrocil na niego uwagi (przeciez wie, ze koty zawsze maja racje) i zajal sie swoim poslaniem. Kot go z fotela czasem obserwuje, bez strachu, raczej a mina " a ten co tu robi, to moj pokoj"."

I jeszcze zdjęcie z domu tymczasowego:

Obrazek

Z wiazku z tym postuluje o przekazanie uzbieranych pieniazkow na kocurka z Torunskich dzialek. Mam nadzieje ze wszyscy sie zgadzaja :? :?:
"Zobaczyc swiat w ziarenku piasku
i w wietrze poczuc oddech nieba .."

A oto moje kociny : Felix, Chineczka i Gali
Obrazek

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Nie lis 13, 2005 12:21

Zdeklarowałam dołożyć się do operacji malutkiej "pandy", ale zanim to zrobiłam, operację opłaciła kochana hszalkowska. :king: :ok:
Potem miał je otrzymać tymczasowy opiekun Rudolfa, ale kocio jest już w dobrych rękach i na razie nie trzeba go wspomagać. :D
Teraz kolej na czarnuszka z toruńskich działek, myślę że stanie na nim... :wink: :lol:
Rozegrało sie to w ciągu niespełna dwóch dni. :twisted:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 13, 2005 13:32

Dla mnie to tez duzie zaskoczenie 8O . Co oglaszam zbiorke na jakiegos kota to biedula juz znajduje pomoc. Ja tu tylko tytul watku zmieniam. :wink: . No ale ddzieki Bogu ze kiciusie tyle szczescia maja. Jak nikt nas nie uprzedzi to moze teraz zasponsorujemy kocorka zb :ok: Torunia
"Zobaczyc swiat w ziarenku piasku
i w wietrze poczuc oddech nieba .."

A oto moje kociny : Felix, Chineczka i Gali
Obrazek

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Nie lis 13, 2005 20:24

Nie widze zadnych innych pomyslow lub negatywnych wypowiedzi wiec oglaszam ze kasa uzbierana na spotkaniu zostanie przeznaczona na kocorka z Torunia. Trzymajcie kciuki.
"Zobaczyc swiat w ziarenku piasku
i w wietrze poczuc oddech nieba .."

A oto moje kociny : Felix, Chineczka i Gali
Obrazek

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 511 gości