ŁYSE KÓŁKA NA SIERŚCI!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 11, 2005 19:05 ŁYSE KÓŁKA NA SIERŚCI!!!

Mojej 5 miesięcznej kotce pojawiły się łyse pola na skórze.Myślałam że może wytarła sobie nową obróżką ale spostrzegłam jedno kółko na pleckach poniżej szyjki .Wydaje mi się że to nie możliwe żeby mogła sobie wytrzeć w tym miejscu.A jeszcze jedno zaóważyłam że jedno błękitne oczko zrobiło się szare i mętne .Z oczami już kiedyś miała problem najpierw jedno zrobiło się szare ale kropelki zaleczyły a potem drugie było chore też zaleczyłam .Niestety historia z oczkiem powróciła.Nie wiem czy to może być uraz ,moja kotka sypia z moją 10 letnią córką a wiadomo że dzieci wywijają podczas snu.Mała kicia pcha się jak najbliżej Anuli,nie pomogło zabieranie koty od dziecka ona jak bumerang do nie wraca i ładuje się koło buzi jak najbliżej ,prawie tym samym powietrzem oddychają obie .Czasami mam wrażenie że Anka ją kiedyś połknie :lol: .Kota ma świtrka na tle mojej córki.Czy te łyse okrągłe pola mogą świadczyć o grzybku?
[img]http://upload.miau.pl/3/41371m.jpg[/img/]

Ewasara

 
Posty: 593
Od: Pt maja 27, 2005 20:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój.

Post » Pt lis 11, 2005 19:12

"Czy te łyse okrągłe pola mogą świadczyć o grzybku?"

mogą!
i z grzybkiem i z oczkiem najlepiej udać się do dobrego weterynarza!
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 11, 2005 19:14

Najlepiej idz do weta a ja tak mysle że to mogą byc roztocza jakies, mozna ją wykąpać w Nizoralu, to napewno troche pomoże jesli to tylko roztocza ale oczko to co innego, idz do weta.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60858
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lis 11, 2005 19:26

U weta byliśmy ale wet stwierdził że oczko to uraz ,że mogła sie sama zadrapać i dał krople .A łyse pola że to od obroży i żeby jej już nie zakładać.Mi się jednak nie wydaje bo obrożę zdiełam a kółka jakby się powiększają.No chyba że mi w oczach się coś pokichało ,ze strachu.Kazał przyjść za tydzień ,mąż postanowił zmienić weta.Zapomniałam dodać że mój mąż ma bzika na tle tego kicia,ona jest straszną przytulanką i krzykaczem .Gdy moja córcia była chora cały tydzień leżała koło niej i tylko za potrzebą i jedzeniem,piciem schodziła.Ten kot ma strasznie ciężki żywot całą noc przesypia z moją córcią a dzień spędza na spaniu z moim mężem ,bo on ma nocki ostatnio cały czas.A może można czymś posmarować ,bez recepty. Czy tylko nizoral.
[img]http://upload.miau.pl/3/41371m.jpg[/img/]

Ewasara

 
Posty: 593
Od: Pt maja 27, 2005 20:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój.

Post » Pt lis 11, 2005 19:28

Ewasaro

Moja Grubcia miała łyse placki powiększające się - skóra była zdrowa i nie było to z powodu grzyba ale alergii na RC
Miała kilka sporych placków - zmieniłam karmę i Grubas porósł pięknie :D
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 11, 2005 19:35

Łyse placki w okolicach karku mi się raczej z alergią pokarmową kojarzą .... Najlepiej by było gdyby kicię zobaczył dermatolog.

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Pt lis 11, 2005 21:18

Przyznam szczerze że to mi nie przyszło do głowy tylko mam dylemat bo karmiłam ją trzema rodzajami karmy
.teraz muszę szukać jeszcze innej a dla kociaków nie ma aż takiego wyboru.
[img]http://upload.miau.pl/3/41371m.jpg[/img/]

Ewasara

 
Posty: 593
Od: Pt maja 27, 2005 20:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój.

Post » Pt lis 11, 2005 22:42

to chyba powinnaś zmienić zupełnie a dopiero po jakimś czasie testować, która to uczula :roll:
o ile to rzeczywiście alergia :roll:
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 11, 2005 23:11

to mogą być też pchły,mój kot dosał infekcji odpchelnej,iwydrapał sobie dwie straszne rany na karku, teraz jest po antybiotyku i troczę mu to przyschło, ale dalej nie wygląda dobrze.

aania

 
Posty: 2809
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Sob lis 12, 2005 0:15

Różne rzeczy to mogą być - alergia pokarmowa, grzyb, zmiany hormonalne też czasem dają efekty w postaci łysienia, chociaż placki kojarzą mi się głównie z grzybem.
Najlepiej byłoby pobrać zeskrobinę i spróbować coś z tego wyhodować.
Jeśli wyjdzie jałowe - szukać przyczyny gdzie indziej.
A z okiem koniecznie do weta - innego tym razem.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 487 gości