Żelatyna!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 10, 2005 21:21 Żelatyna!

Mój kot właśnie wychlipał miseczkę rosołu z żelatyną oraz pożarł ładnie pokrojone mięso. Nigdy niczego nie podkradał ze stołu, więc byłam spokojna o moje mięsne galaretki, które pozostawiłam do ostygnięcia.
Czy to może mu zaszkodzić??????????
Mam nadzieję, że nie.
Napiszcie coś.

jaka

 
Posty: 12
Od: Śro lut 23, 2005 21:59
Lokalizacja: Śląskie

Post » Czw lis 10, 2005 21:25

Absolutnie nie moze - zaszkodzic oczywiscie :)

Blue

 
Posty: 23501
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lis 10, 2005 21:28

Dziękuje za pokrzepienie, bo już się cała trzęsłam.

jaka

 
Posty: 12
Od: Śro lut 23, 2005 21:59
Lokalizacja: Śląskie

Post » Czw lis 10, 2005 21:33

Powiem wiecej - czasem mozesz mu nawet cos takiego dawac do jedzenia - na zdrowie mu wyjdzie - no chyba ze strasznie przyprawiasz - to podawaj przed przyprawianiem :)

Blue

 
Posty: 23501
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lis 10, 2005 21:39

Na szczęście nie było takie ostre.
A kot siedzi teraz pod stołem i udaje zdziwionego -pewnie by coś jeszcze
zjadł... Nie spodziewałam się tego po nim, ale widocznie z wiekiem zmieniają mu się zasady.

jaka

 
Posty: 12
Od: Śro lut 23, 2005 21:59
Lokalizacja: Śląskie

Post » Czw lis 10, 2005 22:34

Ja ostatnio dałam moim kotom "rosołek" z podgotowanego dla nich kurczaka (taką wodę ze smakiem kury :wink: ) wypiły w mig - to chyba jest też sposób na dostarczenie opornym płynów :wink: Uważaj tylko, czy mu szponki nie urosną :wink:, bo ja używam galeretki (takiej owocowej, można też żelatynę) jako terapii na kruche paznokcie - jedyne, co pomaga, więc jak Twojemu koteckowi się pazurki wzmocnią, to się nie dziw :wink:

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 478 gości