Sikanie, sikanie ...

» Czw lis 10, 2005 15:47 Sikanie, sikanie ...

Moja koteczka Cornish Rex ostatnio zasikuje co jej się tylko podoba... Pralka sie buntuje od ciagłegej pracy:( Jest na to jakaś rada?? HELP :?:

» Czw lis 10, 2005 15:49

W jakim wieku jest koteczka?
Czy jest wykastrowana?

» Czw lis 10, 2005 15:52

złapać mocz i do weta na badania. może też trzeba bedzie krew badać.

» Czw lis 10, 2005 15:52

Witaj

Poszukaj może w wyszukiwarce na ten temat było baaaaardzo wiele watków.
Pozdrawiam.

» Czw lis 10, 2005 15:52

Emilka ma prawie półtora roku, nie jest wykastrowana, i ma dość czesto ryjki, aż na grzbiecie wytarła sobie sierść... Lubi sisiać na kołdrę, ale nie tylko,,,

» Czw lis 10, 2005 15:54

fruuu pisze:złapać mocz i do weta na badania. może też trzeba bedzie krew badać.

Mocz złapać cornishowi to trudna sprawa

, krew była badana i wszytsko OK.

» Czw lis 10, 2005 15:54

no to masz najbardziej prawdopodobna przyczynę...rujka
kotki posikują podczas rujek

» Czw lis 10, 2005 15:54

a co ma wycieranie siersci na grzbiecie do rujek? o takim objawie nie słyszałam. trzeba kota wetowi pokazać...
co oznaczają częste rujki w wieku 1,5 roku? miała prawo meić 2 na upartego do tej pory. jak częsicej to może ciągłą ma (chwilowe wyciszenie). nie będzie kastrowana?

» Czw lis 10, 2005 15:56

a co ma wycieranie siersci na grzbiecie do rujek

tarza sie na grzbiecie :wink:

w swej kociej namiętności :wink:

» Czw lis 10, 2005 15:57

no rexy króciutką sierść mają ale tak sie tarzać żeby sie przetrzeć to już przegiecie

» Czw lis 10, 2005 16:00

fruuu pisze:no rexy króciutką sierść mają ale tak sie tarzać żeby sie przetrzeć to już przegiecie

Ociera się o nogi stołu, ma jak widać temperament. Ale to sikanie było już kiedyś u ustapiło po zachamowaniu rujki...
Mój wet mówi że czeste rujki to żadna dziwność...
Emilka może potrzebuje wiecej niź inne.
Tylko czy tak będzie już zawsze? Może jak znajdzie swojego kota i będą małe jej to minie? :?:

» Czw lis 10, 2005 16:06

Andzia_Cornish pisze:
fruuu pisze:no rexy króciutką sierść mają ale tak sie tarzać żeby sie przetrzeć to już przegiecie

Ociera się o nogi stołu, ma jak widać temperament. Ale to sikanie było już kiedyś u ustapiło po zachamowaniu rujki...
Mój wet mówi że czeste rujki to żadna dziwność...
Emilka może potrzebuje wiecej niź inne.
Tylko czy tak będzie już zawsze? Może jak znajdzie swojego kota i będą małe jej to minie?

Zasadnicze pytanie:
Czy to jest kotka hodowlana??

» Czw lis 10, 2005 16:06

Może jak znajdzie swojego kota i będą małe jej to minie

Nie minie. A co znaczy znajdzie swojego kota? Puscisz ja w plener :evil:

?
Nie planujesz sterylizacji ?

» Czw lis 10, 2005 16:09

Jolek pisze:
Może jak znajdzie swojego kota i będą małe jej to minie

Nie minie. A co znaczy znajdzie swojego kota? Puscisz ja w plener ?
Nie planujesz sterylizacji ?

Planuje, ale najpierw szukam odpowiedniego kota dla niej. To hodowlany kot. Chce aby choć raz miała maluszki.

» Czw lis 10, 2005 16:11

Od urodzenia malych jej nie minie. Wykastruj ja - wtedy owszem. Minie. I zadbasz o jej zdrowie na dlugie lata.

Sikanie, sikanie ...

Kto przegląda forum