» Pon lis 14, 2005 10:24
ona chodzi na szelkach ale na osiedlu jest dużo kotów, ostanio nie wiadomo skąd kot rzucił sie na nas dosłownie i mieszkam na parterze czasami jakiś wskoczy ,ale mimo wszysko muszę porozmawiać z innym wetem bo troche mnie też to inryguje