komiksy są soooooper
A Tosia zawsze przychodzi , gdy ją wołamy. No chyba, że akurat paprotka znalazła się w jej zasięgu, albo mucha przeleciała, i trzeba ją upolować
reagują i szybko sie uczą moja kotka dorosła kiedy była osiedlowa wołalismy Kicia i reagowała jak zamieszkała z nami chciałam jej dać imie ,bałam sie zmiany i bardzo szybko sie przyzwyczaiła jak mówię do niej Arielka to tak czule miauczy jakby chciała powiedzieć to ja , a pozatym reaguje na imiona dzieci mówię irano idź budź Klaudię i Sebę ,chociaż nie jet zbyt energiczna biegnie