Ślini sie....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 08, 2005 21:17 Ślini sie....

Dzisiaj zauważyłam, że moja kotka ślini się bardziej niż zwykle. Teraz śpi na monitorze i zwisa jej strużka śliny.
Poza tym wszystko wydaje się być w normie - je raczej symbolicznie jak to ona, kupy ok, bawi się.
Rudi jest 15ty dzień na Ketokonazolu (2x dziennie 1/10 tabletki). Jutro rano i wieczorem ostatnie dawki. Dostaje też osłonowo 0,5 tabletki Hepatilu dziennie i przez ostatni 6 dni Scanomune.
Skąd to obfite ślinienie????
Czy Ketokanazol może tak działać?
salma75
 

Post » Wto lis 08, 2005 23:23

Nikt nie miał kota z takimi objawami? :(
salma75
 

Post » Wto lis 08, 2005 23:44

Nie wiem, czy to może Ci coś pomóc. Bo z Twojego opisu wynika, że ślini się jak śpi. My też mamy jednego `śliniaka` :? Tyle że nasz Norman zaczyna się ślinić kiedy ma ochotę na misianie: przytula się, udeptuje a z mordki mu kapie... :lol: Dyduś z kolei obślinił się podczas ostatniej wizyty u Doc. I to jedyne takie doświadczenia nasze :) :D
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 0:24 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lis 08, 2005 23:52

Czarna sie slinila z powodu zapelnie dziasel. Na pewno trzeba pyszczek obejrzec. Moze tez przyczyna byc cos, co w pyniu utknelo. Teoretycznie oczywiscie. Czy moze to byc po tym leku - nie mam pojecia... spytaj moze weta?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro lis 09, 2005 9:57

U nas Pacanek i szelma slinili się obficie, jak zaatakował ich Calici virus. Ale jeśli to miałoby być to, to wyjdą też inne objawy wirusowe.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lis 09, 2005 10:02

kordonia pisze:U nas Pacanek i szelma slinili się obficie, jak zaatakował ich Calici virus. Ale jeśli to miałoby być to, to wyjdą też inne objawy wirusowe.


A co to za wirus? Bo nie za bardzo zorientowana jestem....
salma75
 

Post » Czw lis 10, 2005 7:45

Jeden z wirusów wywołujących koci katar.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lis 10, 2005 13:19

A czy przeciwko niemu nie szczepi sie kotów???
salma75
 

Post » Czw lis 10, 2005 13:25

salma75 pisze:A czy przeciwko niemu nie szczepi sie kotów???

szczepi
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Czw lis 10, 2005 13:34

Klaudia pisze:
salma75 pisze:A czy przeciwko niemu nie szczepi sie kotów???

szczepi


Eeeeee...to mój jest po szczepieniach...to nie to....
salma75
 

Post » Czw lis 10, 2005 13:59

Moje małe ślini się jak się za mocno rozluźni i jest mu za dobrze, np. przy drapkaniu plecków. :lol: Do tego leci mu wtedy z nochala. :lol:

Innego powodu nie znam, zwłaszcza jak kot szczepiony.

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lis 10, 2005 15:07

salma75 pisze:
Klaudia pisze:
salma75 pisze:A czy przeciwko niemu nie szczepi sie kotów???

szczepi


Eeeeee...to mój jest po szczepieniach...to nie to....


Tola też była szczepiona, a jak Figa przyszła z resztką kataru, to zachorowała... Tola czasem miała mały ślinotok po lekach, ale to się zaczyna chwilkę po podaniu i trwa parę/paręnaście minut. Dwa razy się zdarzyło.
Tak na marginesie, maść doszła, dziękuję :wink:

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 10, 2005 16:42

salma75 pisze:
Klaudia pisze:
salma75 pisze:A czy przeciwko niemu nie szczepi sie kotów???

szczepi


Eeeeee...to mój jest po szczepieniach...to nie to....

\Szelma i Pacanek tez były szczepione, a mimio to zachorowały.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 250 gości