Kot z Kinowej - dziś się nie udało.. jeszcze będziemy łapać.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 11, 2005 14:34

Aniu, wysłałam Ci odpowiedź na priva

Lidia
AFM

wilidia02

 
Posty: 201
Od: Pon paź 10, 2005 9:53
Lokalizacja: Warszawa :-) (przedtem Poznań :-)

Post » Pt lis 11, 2005 21:03

Pomóżcie.. :oops:

O 12 jutro (sobota) łapiemy koty działkowe.. Wszystko jest już umówione.. Koty powinny być przewiezione do lecznicy na przegląd, zanim trafią do wilidii02.. Tylko jest mały problem.. Koty będziemy łapać na Kinowej na Grochowie, a umówiona lecznica, dzięki jopop :D jest na Polinezyjskiej na Ursynowie..
Nie damy rady transportem miejskim..
Szukam Dobrej Duszy z samochodem, która przewiezie kicie w klatkach z Grochowa na Ursynów..

Jeśli znajdzie się Dobra Dusza, szczegóły przekażę na pw..

Bardzo proszę.. :oops:

Acha, kiciów ma być maksymalnie trzy.. Jeśli uda nam się wykonać plan w całości..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 11, 2005 22:05

Podniosę..
Może jednak ktoś z samochodem, przed weekendowym obiadem, zechce zrobić sobie wycieczkę z Grochowa na Ursynów.. :oops:

Proszę.. :oops: :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 11, 2005 23:55

Mam transport!!!!!!!!!!! :dance: :dance2:

Dobra Dusza z samochodem - MariaD zaoferowała pomoc w transporcie kiciów do kliniki..:D
Uff..

Teraz tylko koty są potrzebne.. :twisted:
Trzymajcie kciuki za łapanie.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 12, 2005 0:10

Trzymam mocno!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84894
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob lis 12, 2005 16:23

Wszystko było.. Klatki, żarełko, umówiona klinika.. Tylko koty się nie dały złapać.. :(

Za to nawiązałyśmy kontakt z działkowiczami.. Będziemy jeszcze próbować.. Dwa są na 100% do złapania.. Jeden to bohater wątku i śliczna czarno biała kicia z przedłużonym włosem.. Trochę chuda, z nieciekawymi oczkami.. :( do leczenia..

A do czasu złapania, nic nie powinno im się tam stać.. Mamy też zgodę właściciela działki na postawienie domku dla kiciów.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 12, 2005 19:37

aamms pisze:Za to nawiązałyśmy kontakt z działkowiczami.. Będziemy jeszcze próbować..

A do czasu złapania, nic nie powinno im się tam stać.. Mamy też zgodę właściciela działki na postawienie domku dla kiciów.. :D


super
:ok: :ok:

fajnie ze nie wszyscy chca od razu truć koty ale wykazuja jakąś chęć pomocy
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], magic99 i 487 gości