Banda dostaje 1x dziennie po łyżeczce oliwy z oliwek.
I jest OK, prawie.
Bo nie wiem co jest z Juniorem.
Wydaje mi się, że zaczęło się to dziać właśnie od czasu podawania oliwy, a chodzi mi o - jak to ująć- przetłuszczone, przepocone (??) włosy. Owa przypadłośc objęła całą kryzkę - jeśli można tak nazwać włoski długości 2cm.
I teraz nie wiem, czy jest to praca gruczołów, czy dzieje się coś z tarczycą.
Może jest to przypadłośc całkiem naturalna, ale jestem dociekliwa i wolałabym się upewnić.