Pumcia;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 03, 2005 19:32 Pumcia;)

:D :D Zakladam tu watek dla mojej kochanej koci, ktora w przyszly piatek odbiore od p.Danusi. Bede Wam tu pisac jak sie chowa i wklejac nowe zdjecia:)
Jedna tylko rzecz mnie nie pokoi...czemu ja wciaz widze ogloszenie, ze pumcia jest do oddania? Przeciez ja ja biore! :twisted:

martas

 
Posty: 13
Od: Śro lis 02, 2005 19:12
Lokalizacja: Warszawa-imielin

Post » Czw lis 03, 2005 19:42

Gratuluję decyzji! :D A może ten watek to na "Kotach" bardziej? :)
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 03, 2005 22:04

Martas, przeniosę Was 8) na KOTY, tam bardziej pasuje. Na KOCIARNI piszemy o kotkach szukających domku a Pumcia dzięki Tobie już prawie go ma :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lis 03, 2005 22:07

LimLim pisze:Martas, przeniosę Was 8) na KOTY, tam bardziej pasuje. Na KOCIARNI piszemy o kotkach szukających domku a Pumcia dzięki Tobie już prawie go ma :D


Mamy taki niepisany zwyczaj, że zdejmujemy ogłoszenie o kotku szukającym domku jak już w tym domku jest. To tak coby nie zapeszyć i złego losu nie kusić.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 04, 2005 13:14

:D Rozmawialam dzis z pania Danuia i juz wiem dokladnie, jak przygotowac dom na przywitanie pumci:)
A i pani Danusia powiedziala, ze Pumcia to juz jak pol doroslego kota:)
I wiecie co..imienia jej nie zmienie :lol:

martas

 
Posty: 13
Od: Śro lis 02, 2005 19:12
Lokalizacja: Warszawa-imielin

Post » Pt lis 04, 2005 14:03

Moja kicia też jest od Pani Danusi. Maja to dawniej Buba (z tego samego wątku na "Kociarni".
Pumę poznałam, i też mi to imię do niej pasowało :-)

Koty od Pani Danusi są bezproblemowe :-)
Wiedzą do czego służy kuweta, są zdrowe, wesołe i oswojone - co jest szczególnie ważne dla kogoś, kto nigdy kota nie miał i nie ma doświadczenia np. w oswajaniu dziczków.
Dlatego jestem pewna, że dokonałaś właściwego wyboru i będziesz zadowola z "zakocenia" :-)

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 04, 2005 14:14

Regato, witaj:)
Powiedz mi jedno..czy taka kotka 3 miesieczna (tyle ma Puma), to maly kociak rozbrykany czy raczej dorastajaca juz kotka? Bo musze sie odpowiednio przygotowac:)
Fakt, kotka bede miala pierwszy raz w zyciu..no ale kazdy kiedys zaczyna:)
Do tej pory mialam psa (na zawsze w moim serduszku), no i mam dwa szczurki w domu...ale...albo sie polubia z kicia..albo..no mam dwa pokoje, wiec jakos to bedzie:)

martas

 
Posty: 13
Od: Śro lis 02, 2005 19:12
Lokalizacja: Warszawa-imielin

Post » Pt lis 04, 2005 14:24

martas pisze:Powiedz mi jedno..czy taka kotka 3 miesieczna (tyle ma Puma), to maly kociak rozbrykany czy raczej dorastajaca juz kotka? Bo musze sie odpowiednio przygotowac:)


to młody kotek rozbrykany :-), chociaż dorastający - z dnia na dzień większy. Potrzebuje dużo ruchu i zabawy.
Na początku będzie przerażona. Maja spędziła pierwszy dzień w najciemniejszym kąciku, jaki znalazła. Nie jadła, nie załatwiała się.
W nocy wyszła do mnie, jak spędziłam godzinę pod łóżkiem syna, w pobliżu jej kryjówki. Potrzebowała kontaktu a jednocześnia bardzo się bała.
Przez pierwsze dni z pokoju, do którego wstawiliśmy ją w transporterku nawet nie chciała wychodzić. Tam miała kuwetkę i jedzenie.
Bardzo powoli poznawała mieszkanie, po kawałku, krok po kroku.
Teraz nie ma dla niej tajemnic, a o pierwszym kąciku dawno zapomniała :-)

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 04, 2005 14:25

:lol: Oj powiedziałabym, że jeśli chodzi o rozbrykanie to wiek nic nie znaczy. Moja Klara ma 2 lata a bryka jak mała kicia. :lol: Wszystko zależy od charakteru.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 04, 2005 15:59

LimLim pisze::lol: Oj powiedziałabym, że jeśli chodzi o rozbrykanie to wiek nic nie znaczy. Moja Klara ma 2 lata a bryka jak mała kicia. :lol: Wszystko zależy od charakteru.

To chyba Klary tak mają, bo moja ma już 6 lat i zachowuje się jak kociak. Ale już się przyzwyczaiłam i nawet to lubię (i to, że szafa ciągle otwarta i ubrania wyciągnięte na środek pokoju).
A co do Pumci - do niej rzeczywiście pasuje to imię. Oj, pani Danusia będzie tęsknić, bo bardzo się do kocinki przyzwyczaiła. Ale też na pewno cieszy się, że malutka będzie miała dobry domek.
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 04, 2005 16:08

Wiesz kociabando, mi tez pani Danusia mowila, ze tesknic bedzie bardzo..no i ja sie zaczynam bac, ze jednak, jak dojdzie do spotkania, to moze pumki mi nie da:(

martas

 
Posty: 13
Od: Śro lis 02, 2005 19:12
Lokalizacja: Warszawa-imielin

Post » Pt lis 04, 2005 16:32

Na pewno da.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 04, 2005 20:51

martas pisze:Wiesz kociabando, mi tez pani Danusia mowila, ze tesknic bedzie bardzo..no i ja sie zaczynam bac, ze jednak, jak dojdzie do spotkania, to moze pumki mi nie da:(

Da na pewno. Chociaż będzie ciężko, bo przecież przywiązała się do malutkiej - trudno się nie przywiązać do takiego słodziaka. Tym bardziej, że Pumcia jest wyjątkowa. Ale będziesz miała super kociczkę. :lol:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 11, 2005 20:44

Co z Pumcią? Czy już w domu?
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 12, 2005 17:13

???????????????? Ktoś coś wie?
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 482 gości