Problemy z kotką ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 03, 2005 9:54 Problemy z kotką ...

:( Zaczęły się kłopoty z moja kotką.. Ma rok.I stała się paskudna.Drapie do krwi.A wczoraj zasyczała na mnie jak żmijka. Czesanie jest juz chyba wykluczone.Ma u mnie bardzo dobrze.A może mi się tylko tak wydaje ?? Gdzie jest błąd ??
pomóżcie mi się nauczyć mojego kota..

nurma

 
Posty: 12
Od: Czw lis 03, 2005 9:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lis 03, 2005 9:59 Re: Problemy z kotką ...

nurma pisze::( Zaczęły się kłopoty z moja kotką.. Ma rok.I stała się paskudna.Drapie do krwi.A wczoraj zasyczała na mnie jak żmijka. Czesanie jest juz chyba wykluczone.Ma u mnie bardzo dobrze.A może mi się tylko tak wydaje ?? Gdzie jest błąd ??


czy kicia jest wykastrowana?

I witaj na forum.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lis 03, 2005 10:05

Czy kotka jest sterylizowana? Nie zmieniło się coś w jej otoczeniu? - nowe meble, mieszkanie, dziecko, coś, co ją mogło zestresować?

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 03, 2005 10:09

opisz dokładniej
czy ona drapie w zabawia, czy udając polowanie, czy atakuje
a to że ra zasyczy to nic strasznego, przecież tak koty wyrażają niezadowolenia

Może dała znać, że nia ma ochoty na głaskanie i pieszczoty?

Może ją coś boli?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw lis 03, 2005 10:26 oo!! dzięki

Kicia jest wysterylizowana od maja.
Charakter jej się zmienił ostatnio.A w otoczeniu zmienilo się tylko dla niej
na "lepiej" Przybył duzy drapak np. Byla milusinska a teraz złości się i czasem nawet nie mozna jej dotknąc.Przymila sie tylko,gdy mam wyjsc.
pomóżcie mi się nauczyć mojego kota..

nurma

 
Posty: 12
Od: Czw lis 03, 2005 9:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lis 03, 2005 11:42

a może kociczce coś dolega i takim zachowaniem chce ci dać znać o tym? kotka mamy mojego TŻ takim zachowaniem 'informuje' zawsze o tym iż odnowił jej się ropniak, który ci jakiś czas pojawia się jej w tylnych okolicach ciała. nie można jej wtedy dotknąć, gryzie, drapie, ucieka. myślę że dobrym rozwiązaniem będzie skonsultowanie się z wetem
powodzenia :D

baśa

 
Posty: 642
Od: Pt paź 28, 2005 8:24
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lis 03, 2005 15:36

nurma - jesli nagle zmienil sie charakter - ja bym zrobila badania
krew i mocz
z profilami nerkowym i watrobowym

lepiej najpierw wykluczyc problemy scisle zdrowotne a potem szukac tych psychicznych czy behawioralnych
Ostatnio edytowano Czw lis 03, 2005 15:39 przez Kaska, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 03, 2005 15:38

Kaska dokładnie to samo miałam napisać :D
Państwo nie może prowadzić człowieka do zbawienia na smyczy, bo to jest wbrew Konstytucji

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 54299
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Czw lis 03, 2005 15:50

Ja też ;)

Może ją cos boleć... włascieiw wszystko i dlatego zmieniło jej się zachowanie
Warto zrobić badania, b w sumie koty sa jak ludzie i maja takie same problemy zdrowotne ;) (w części oczywiście)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lis 04, 2005 8:19

Bardzo dziękuję.Jestem zaniepokojona. Wczoraj nawet (1 raz) nie zainteresowała się butami swojego pana. A może zrobiła się taka bo długie godziny jest sama.Zaczynam myśleć o kumplu dla niej. Poradźcie proszę.To roczna Sib-ka.Duża i może być groźna dla konkurencji..Dziś na dowidzenia ukąsiła mnie do krwi.. To taka zabawa??
pomóżcie mi się nauczyć mojego kota..

nurma

 
Posty: 12
Od: Czw lis 03, 2005 9:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 04, 2005 11:02

nurma - przebadaj ja
i jesli zdrowa - rzeczywiscie pomysl o dokoceniu i towarzystwie dla niej

agresywnie moze reagowac kot np ze stanem zapalnym nerek - pamietaj - kot nie mowi - musi znalezc inny sposob by zasygnalizowac swoje niedyspozycje
kazde zachowanie odbiegajace od poprzedniego - jest sygnalem, ze nalezy sie kotu przyjrzec pod wzgledem zdrowotnym
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Silverblue i 244 gości