jaki żwirek?

[baśa]

silikonowy Hilton i odkażacz do kuwet Certech. Opakowanie starcza nam na mniej więcej 3 tygodnie!!!! i dzięki odkażaczowi nie śmierdzi, wyrzucam zawartość kiedy na dnie robi się błotko, znaczy chłonność za mała...Nie ma grudek i bryłek do wyrzucania do kosza, a qooopqle na łopatkę i do toalety.

to znaczy, że z silikonowego żwirku nie wyrzuca się w ogóle siuśków i czeka aż się bagno zrobi, czy jak??? bo w tym wypadku to jakieś mało apetyczne

[izaA]

Silikonowy to takie kryształki jak w pampersach...One pochłaniają wilgoć - są higroskopijne, jak kot siusia to tylko takie skwierczenie słychać i moje to się tak wycwaniły, że nawet nic nie zakopują, bo nie ma czego zostaje tylko ślad w postaci zmiany koloru z białego na zółty lub z niebieskiego na zielonkawy. A jak zakopią kupala, to po jakimś czasie, taki jakis "suchutki" jest i trzeba go tylko, pięknie obtoczonego kryształkami wyrzucić do toalety. tak więc siusiu się nie wyrzuca, ono zostaje w kryształkach. Wymienia się całośc żwirku, jak już przestaje chłonąć, u nas ostatnio z kalendarzem w ręku po3 tygodniach.