Ktoś mi zamordował ulubioną gąbkę do mycia!!!! ;))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 03, 2005 19:05

tangerine1 pisze:
ani_stefanowa pisze:Stefan to specjalista od wywlekania bułek z kuchni...

nie daj bóg zostawić w folii bułeczki świeżutkie pyszniutkie...kot je znajdzie i w pędzie szalony leci do pokoju z tymi bulkami w reklamowie w zębach. A jaka radocha jak je pogubi...ho ho ....

no a bułeczki...nie nadają się do spożycia już niestety.


e....tam nie nadaja :wink:
Ja otrzepuje bułeczke i zjadam :twisted:



Moim zdaniem wtedy sa najsmaczniejsze :mrgreen: :lol:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw lis 03, 2005 22:58

Następna gąbka zaginęła :twisted: :twisted: :twisted:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw lis 03, 2005 23:23

kota7 pisze:Następna gąbka zaginęła :twisted: :twisted: :twisted:

Tylko nie zrób gąbki z kota... domyślam się nawet z którego :wink: :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 04, 2005 7:08

Fraszka pisze:
kota7 pisze:Następna gąbka zaginęła :twisted: :twisted: :twisted:

Tylko nie zrób gąbki z kota... domyślam się nawet z którego :wink: :lol:


Dziś będzie mu wybaczone. Ale gąbka nadal zaginiona. Wczoraj pod prysznicem myłam się ściereczką :twisted:

A Ślepa, ta słodka wzruszająca Ślepinka, której W ŻYCIU nie posądziłabym o jakiekolwiek mordercze instynkta, została dziś przyłapana na zagryzaniu rogu chodnika w przedpokoju!!!! A ja się nie mogłam nadziwić, że chodnik tak się w tym miejscu strzępi :twisted:

Chyba zacznę budować Rudej pomnik. Albo może do weta z nią pójdę, bo ona pewno chora!!! Nic nie zagryza.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pt lis 04, 2005 7:49

A taki tam kiedyś chodniczek kupiłam. Malutki. Za grosze. Bo miałam jakąś koncepcję. Koncepcja (jak większość :wink: ) nie została zrealizowana, chodniczek schowany do szafki do butów. Aż kiedys kociny wywąchały. I wyciagnęły. I zaczęły mordować. I chodniczek teraz przypomina taką niby siateczkę z plączącycmi się od dołu, długimi frędzlami. :P

Wawe

 
Posty: 9322
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lis 04, 2005 11:48

A dzisiaj rano klawiatura komputerowa walała sie po podłodze-wyszarpana z gniazda wtykowego.Czy któryś z waszych pupili umie lepiej obsługiwać komputer?

shadow

 
Posty: 16
Od: Śro paź 19, 2005 15:16

Post » Pt lis 04, 2005 11:56

Nie, ale potrafi obsługiwać rajstopy.
Niestety po takiej obsłudze moje nadawały się tylko do tego, aby się na nich powiesić. Co też miałam ogromną ochotę uczynić, gdyż po raz trzeci w tym tygodniu (lepiej się nie dało) spóźniłam sie do pracy szukając nowych.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pt lis 04, 2005 12:05

Noś w torebce zapasowe.Albo może częściej zakładaj spodnie-pod nimi to trochę ażurowe rajstopy wyglądaja całkiem elegancko.Albo miej jakieś spodnie awaryjne-zawsze w pogotowiu na wieszaku.

shadow

 
Posty: 16
Od: Śro paź 19, 2005 15:16

Post » Pt lis 04, 2005 12:24

Kota7, świetnie to opisałaś :ryk:
Kicia jeszcze niczego ważnego nie zamordowała, chociaż pewnie wszystko jeszcze przed nią :)
Na razie starcza jej odcięty, zbędny kawałek wykładziny. Jak ja się cieszę, że go nie wyrzuciłam! Bo gdyby tak miała wyglądać wykładzina w pokoju... :?

Laura2112

 
Posty: 195
Od: Pon wrz 12, 2005 0:39
Lokalizacja: wlkp

Post » Pt lis 04, 2005 13:49

bechet pisze:Nie, ale potrafi obsługiwać rajstopy.
Niestety po takiej obsłudze moje nadawały się tylko do tego, aby się na nich powiesić. Co też miałam ogromną ochotę uczynić, gdyż po raz trzeci w tym tygodniu (lepiej się nie dało) spóźniłam sie do pracy szukając nowych.


ja już jakiś czas temu stwierdziłam, że rajstopy będę zakładać na klatce schodowej, po wyjściu z mieszkania.
Muszę tylko poćwiczyć dyskretne zakładanie albo przestać sie wstydzić sąsiadów :-)

Przy czym Maja nie niszczy rajstop celowo. Ona po prostu łapie mnie za nogi odstawiając Rejtana przy każdym moim wyjściu z domu.
Spóźniam się więc codziennie, bo pożegnania są coraz dłuższe i rozpaczliwsze, kicia coraz większa i silniejsza, więc też dłużej trwa wpychanie jej spowrotem do mieszkania...
Potem mam wyrzuty sumienia, że ona tam sama w mieszkaniu i płakać mi się chce :-(


Niszczy za to dywanik łazienkowy, taką niby-matę. Też nie specjalnie, tylko po prostu bawi się nim - drapie, skacze, podrzuca, chowa się pod spód. Ma super zabawę, a ja super widok :-)

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 04, 2005 13:52

Regata pisze:[
Przy czym Maja nie niszczy rajstop celowo. Ona po prostu łapie mnie za nogi odstawiając Rejtana przy każdym moim wyjściu z domu.
Spóźniam się więc codziennie, bo pożegnania są coraz dłuższe i rozpaczliwsze, kicia coraz większa i silniejsza, więc też dłużej trwa wpychanie jej spowrotem do mieszkania...
Potem mam wyrzuty sumienia, że ona tam sama w mieszkaniu i płakać mi się chce :-(


Drugi kotek? :wink: :D
Policz ile zaoszczedzisz na rajstopach, to akurat wykarmisz drugiego kociaka 8) :lol:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lis 04, 2005 13:54

Regata pisze:ja już jakiś czas temu stwierdziłam, że rajstopy będę zakładać na klatce schodowej, po wyjściu z mieszkania.
Muszę tylko poćwiczyć dyskretne zakładanie albo przestać sie wstydzić sąsiadów :-)

Przy czym Maja nie niszczy rajstop celowo. Ona po prostu łapie mnie za nogi odstawiając Rejtana przy każdym moim wyjściu z domu.
Spóźniam się więc codziennie, bo pożegnania są coraz dłuższe i rozpaczliwsze, kicia coraz większa i silniejsza, więc też dłużej trwa wpychanie jej spowrotem do mieszkania...


Ja przepraszam, ale :ryk: :lol: :ryk: :lol:
Zwizualizowałam sobie tą kocię odstawiającą Rejtana i mnie zgięło. No i to wpychanie do mieszkania :lol:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pt lis 04, 2005 14:02

Regata pisze:Przy czym Maja nie niszczy rajstop celowo. Ona po prostu łapie mnie za nogi odstawiając Rejtana przy każdym moim wyjściu z domu.

No, moja Lola też nie niszczy mi rajstop specjalnie. Ona po prostu musi "zamordowywać' wszystko, co ośmiela się majtać lub dyndać, tzn. rajstopy w trakcie zakładania, sznurówki, szaliki itp.
A co do zakładania na klatce schodowej, to u mnie to niewykonalne, bo mam sąsiadów "z Radia Maryja", więc za takie niemoralne zachowanie zatłuką rózańcem bez litości :wink:

lorraine pisze:Drugi kotek? :wink: :D
Policz ile zaoszczedzisz na rajstopach, to akurat wykarmisz drugiego kociaka 8) :lol:

Pracuję nad tym, i jestem na finiszu 8)
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pt lis 04, 2005 14:07

lorraine pisze:
Drugi kotek? :wink: :D
Policz ile zaoszczedzisz na rajstopach, to akurat wykarmisz drugiego kociaka 8) :lol:



jestem za :-)
Prowadzę właśnie akcję edukacyjną w domu (pracuję na TZetem).
Są pewne postępy... nie mówi już "absolutnie", tylko "oj, nieeewiem"...:-)

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 04, 2005 15:20

Regata pisze:
lorraine pisze:
Drugi kotek? :wink: :D
Policz ile zaoszczedzisz na rajstopach, to akurat wykarmisz drugiego kociaka 8) :lol:



jestem za :-)
Prowadzę właśnie akcję edukacyjną w domu (pracuję na TZetem).
Są pewne postępy... nie mówi już "absolutnie", tylko "oj, nieeewiem"...:-)


No to trzymam kciuki :ok: :ok:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, dino&felek, Google [Bot] i 283 gości