jutro piąty kot
Napisane: Pt paź 28, 2005 23:29
Jutro będę miał piątego kota w domu, oficjalnie na jakiś czas (wyjazd kogoś z rodziny na saksy) ale jak znam życie to będę miał już gada na stałe.
Najgorsze jest to że gad płci żeńskiej mimo kastracji agresywny jest jak kontroler biletów komunikacji miejskiej. Troche się boję o moje 4 gady.
Najgorsze jest to że gad płci żeńskiej mimo kastracji agresywny jest jak kontroler biletów komunikacji miejskiej. Troche się boję o moje 4 gady.