Strona 1 z 7

AKCJA STERYLIZACJA POZNAŃ - działamy!!!

PostNapisane: Śro paź 26, 2005 15:14
przez Catrina
Poznaniacy,
w schronisku przy Bukowskiej można wysterylizować dzikie kotki ZA DARMO.
Mamy w Poznaniu pełno dzikich kotek, które co roku "obdarzają" nas setkami kociąt i co roku trzeba borykać się z ich łapaniem, leczeniem, odchowywaniem, adopcjami...
Dzięki akcji sterylizacji, kotów w potrzebie będzie mniej.
Dla własnego dobra weźmy i porozwieszajmy afisz, który umieszczam poniżej.
Rozmawiajcie z karmicielami, pomagajcie w sterylizacjach, może następna wiosna i lato nie będą takie tragiczne jak w tym roku.

http://miau.pl/prywatne/img/ulotka-akcja.doc

Akcja jest uzgodniona z lekarzem pracującym w schronisku.

PostNapisane: Śro paź 26, 2005 16:15
przez Mysia
Podnoszę! To ważne! Schronisko dostało od miasta nowe pieniądze na sterylki dziczek - dzięki temu w tym roku wet schroniskowy może zoperować ok. 300 kotek z miasta. Jeśli policzycie, ile kociąt mogłaby urodzić każda z nich przez ten rok...
O darmowych sterylkach można przeczytać także tu:
http://schronisko.com/sterylizacje.php

PostNapisane: Śro paź 26, 2005 18:16
przez Mysia
up

PostNapisane: Śro paź 26, 2005 21:07
przez Mysia
Znów podnoszę...

PostNapisane: Czw paź 27, 2005 6:40
przez Tika
I do góry, bo to WAŻNE!

PostNapisane: Czw paź 27, 2005 7:49
przez Catrina
Poznaniacy, wieszajmy ogłoszenia tam gdzie są karmiciele. Akcja sterylizacji być może uczyni z Poznania pierwsze miasto w którym problem bezdomnych kociąt będzie opanowany.

PostNapisane: Czw paź 27, 2005 10:15
przez safiori
Ogłoszenia wydrukowane i po południu będę rozwieszać.

PostNapisane: Czw paź 27, 2005 10:51
przez Kasiasz
Czy w gdańsku jest jakieś miejsce gdzie można sterylizować koty za darmo?? Jesli wiecie coś na ten temat to napiszcie. W pobliżu mojej pracy jest cała kolonia dzikich kotów - widziałm juz kilka zmarłych maluchów a jedna kotka chyba znowu będize miała kocięta. Pomóżcie proszę...

PostNapisane: Czw paź 27, 2005 10:57
przez Mysia
Kasiu, myślę, że o to należałoby zapytać w tamtejszym schronisku albo w Urzędzie Miasta.

PostNapisane: Czw paź 27, 2005 11:08
przez Catrina
Kasiasz pisze:Czy w gdańsku jest jakieś miejsce gdzie można sterylizować koty za darmo?? Jesli wiecie coś na ten temat to napiszcie. W pobliżu mojej pracy jest cała kolonia dzikich kotów - widziałm juz kilka zmarłych maluchów a jedna kotka chyba znowu będize miała kocięta. Pomóżcie proszę...


Z tego co ja wiem, to nie ma w Gdańsku programu sterylizacji dziczek. Musisz sama wydreptać kasę na sterylki tak jak napisała Mysia w schronisku albo w UM. Zobacz też w lecznicach czy daliby Ci upust i pozbieraj kasę wśród znajomych, w pracy itd. W schronisku uważaj, żeby Ci nie zaaresztowali kocic tylko zadbaj o to żeby wróciły do swojego srodowiska.

PostNapisane: Czw paź 27, 2005 14:41
przez Catrina
Mam kandydatkę do darmowej sterylizacji.
Łatunia mieszka gdzieś obok Makro i jest dokarmiana obficie i regularnie przez jedną Dobrą Duszę. D. D. karmi ale niestety nie ma na tyle werwy i pomyślunku, żeby wziąc Łatunię i ciachnąć. Skutki są takie, że Łatunia rodziła w tym roku już 3 razy, znowu się prowadza z jakimś kocurem a po kociątkach ani sladu. Łatunia mieszka na b. ruchliwym parkingu przy b. ruchliwej drodze, kocięta z pewnością spotkał marny los.
D.D. jest przez mnie regularnie indoktrynowana i efekt jest taki, że zgodziła się pokazać mi miejsce rezydowania Łatuni i pomóc w jej łapaniu. Niestety D.D. nie ma warunkow na przetrzymanie kotki po sterylce (pies i 2 b. glosnie i towarzyskie studentki w małym mieszkaniu).
Żeby ciachnąć Łatunię potrzebny jest samochód, ktoś kto pojedzie z Łatunią na sterylkę i lokal na 2 - 3 dni do przechowania kotki.
Czy ktoś z Poznania może się podjąć tego zadania?

PostNapisane: Pt paź 28, 2005 9:44
przez Catrina
Namawiam do drukowania i wieszania afisza o darmowej sterylizacji.
300 kotek, które możemy wysterylizować, może urodzić w następnym roku setki kociąt, nie mówiąc już o tym, że dziewczynki urodzone w pierwszym miocie mogą zacząć rodzić w tym samym sezonie własne dzieci :roll:

PostNapisane: Pt paź 28, 2005 10:09
przez Mysia
Catrino, małe sprostowanie ;-). Większość z tych 300 kotek została już wysterylizowana - początkowo miasto przyznało pieniądze na sterylki ponad 200 kotek rocznie, ale ponieważ wet zrobił to do sierpnia, udało mu się uzyskać środki na następne operacje, więc do końca roku może "ciachnąć" jeszcze ok. 150 kotek, a od nowego roku znów 300.
Tak czy owak gra jest warta świeczki, bo dobrze by było, gdyby nasi urzędnicy widzieli, że warto przyznać schronisku pieniądze na jak największą liczbę sterylek. Gdyby tylko jeszcze udało się rozbudować wolontariat zajmujący się wyłapywaniem i przetrzymywaniem tych kotek po sterylce..., bo na razie na większą skalę robią to 3-4 osoby, w dodatku same słabego zdrowia...

PostNapisane: Pt paź 28, 2005 10:16
przez Catrina
Też widze, że głownym problemem jest przetrzymywanie kotek po sterylce. Nikt nie zaryzykuje trzymania kotki w mieszkaniu, mało kto ma odpowiednią piwnicę albo inne pomieszczenie... przydałaby się taka przechowalnia w Poznaniu.

PostNapisane: Pt paź 28, 2005 13:54
przez Catrina
Wydrukowałam i będę wieszać. Kto jeszcze?