Czy karmy (suche)z górnej półki rzeczywiście sa takie dobre?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 25, 2005 13:40 Czy karmy (suche)z górnej półki rzeczywiście sa takie dobre?

Zastanawiam się czy karmy suche są taka rewelacją - nawet te z bardzo wysokiej półki.?
Z jednej strony - słyszę , ze tak bo jest to pokarm odpowiednio zbilanowany . ale....
z drugiej strony zastanawiam się czy te chrupki nie wpływają źle na nerki naszych kotów.!!!
Kot jest generalnie ziwerzęciem , który pije bardzo mało.
A suche chrupki + niewielkie ilosci wody = tragedia dla nerek :(
Dlaczego mnie to zastanowiło - bo coraz czesciej słysze od ludzi , ze kot jest chory na nerki ( i to juz w bardzo młodym wieku)?
A teraz generalnie jest tendencja do karmienia kotów suchym !!!
Ja np. uważam , ze kot powinien jeść mięso + witaminy ,z wygodnictwa niestety podaje suche . Alenie wiem czy za rok lub dwa mój kot nie bedzie miał problemów z nerkami :( .
Widze , ze mój kot pije bardzo mało :( pomimo tego , ze woda w misce stoi cały czas świeża .
Zastanawiam sie czy te zachwalane suche karmy są takie zdrowe - czy może jest to zwykła reklama i chęć zysku przez firmy je produkujące .
Kiedyś przecież te karmy nie istniały ??i jakoś nie słyszało się , zeby koty tak chorowały!!
Co wy o tym myślicie?

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 25, 2005 13:42

Jesuuuuu.....znowu.......
salma75
 

Post » Wto paź 25, 2005 13:49

salma75 pisze:Jesuuuuu.....znowu.......


Salmo, nie musisz pisać , jeśli nie chcesz :wink:

Agaaa, odpowiem Ci tak:
Karmię mojego kota pięć i pół roku suchym jedzeniem, tylko.
Jest zdrowy, odpukać :!:
On nie chce niczego innego jeść, taka jego uroda :(
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Wto paź 25, 2005 13:52

Koty, które jedzą suche, piją więcej wody. Moje koty dodatkowo, od kiedy jest fontanna-poidełko, piją jeszcze więcej wody.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto paź 25, 2005 13:52 Re: Czy karmy (suche)z górnej półki rzeczywiście sa takie do

Agaaa pisze:Kiedyś przecież te karmy nie istniały ??i jakoś nie słyszało się , zeby koty tak chorowały!!
Co wy o tym myślicie?

Kiedys nikt nie zwracal uwagi na to co kot je i czy ma zdrowe nerki i nie chodzil z nim do weterynarza :roll:
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Wto paź 25, 2005 13:57 Re: Czy karmy (suche)z górnej półki rzeczywiście sa takie do

M. pisze:
Agaaa pisze:Kiedyś przecież te karmy nie istniały ??i jakoś nie słyszało się , zeby koty tak chorowały!!
Co wy o tym myślicie?

Kiedys nikt nie zwracal uwagi na to co kot je i czy ma zdrowe nerki i nie chodzil z nim do weterynarza :roll:


Też mi się tak wydaje, chyba kiedyś mentalność ludzka była inna, mniej opiekuńcza w stosuku do zwierząt, zwłaszcza kotów, bo są "samodzielne", więc pewnie na większość chorób nikt nie zwracał uwagi :(
ObrazekObrazek
"wiem niewiele, lecz powiem co wiem...choć nie będzie to pewnie myśl złota...
najpiękniejszą muzyką przed snem, jest mruczenie szczęśliwego kota"

Ada.

 
Posty: 285
Od: Czw sie 11, 2005 19:19
Lokalizacja: woj.śląskie

Post » Wto paź 25, 2005 13:59

Kiedys sie do weterynarza chodzilo, a raczej weterynarz przyjezdzal do radzecej krowy, a nie do kota.

Dobre karmy - suche maja jakies skladniki wspomagajace pragnienie. Moje koty jedza teraz biomilla i widze, ze Pola, ktora kiedys prawie wcale nie pila, sama z siebie chodzi do "wodopoju". Najczesciej nie do kociej miski, a do zlewu i spija krople wody, czasami ja jej puszczam maly strumien zeby sobie pochlipala (za co moj TZ uwaza mne za totalnie skrzywiona)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto paź 25, 2005 14:03 Re: Czy karmy (suche)z górnej półki rzeczywiście sa takie do

Agaaa pisze:Zastanawiam się czy karmy suche są taka rewelacją - nawet te z bardzo wysokiej półki.?
Z jednej strony - słyszę , ze tak bo jest to pokarm odpowiednio zbilanowany . ale....
z drugiej strony zastanawiam się czy te chrupki nie wpływają źle na nerki naszych kotów.!!!
Kot jest generalnie ziwerzęciem , który pije bardzo mało.

Nie wiem skad to generalnie :wink: , ale u mnie domu stoja 3 miski z woda, ktore zmieniam 3 razy dziennie. Mam regularnie 3 "konie" u wododopoju, ktore lubia pic i pija duza.
Koty, ktore niewiel pija moga miec suche chrupki namaczane, prosty patent i skuteczny.
Na kocie nerki nie ma wplywu sucha karma tylko jezeli juz to karma zlej jakosci, czesto tez problem nerek jest znacznie bardziej zlozony.
Najwazniejsze jest dobieranie wlasciwie zbilansowych posilkow - dla kazdego organizmu. Jezeli zle jesz masz ogolnie klopoty ze zdrowiem.


Wracajac do nerek i suchej karmy, to moja Hrupka ma uszkodzone nerki przez dlugotrwale leczenie sterydami. Leczenie je polegalo na oczywiscie na leczeniu i dobraniu wlasciwej suchej leczniczej karmy weterynaryjnej. Hrupka miesa nie trawi, bo ma zaburzenia perystaltyki przewodu pokarmowego. Cale zycie je suche, bo musi, dobrej jakosci i dostaje codziennie leki, zeby trawila normalnie. Jej wyniki nerkowe sa od 1,5 roku unormowane na poziomie zdrowego kota, chociaz mala ma w organizmie zmiany niedwracalne.
Za to wyglada i zachowuje sie jak okaz zdrowia, choc jest oczywiscie pod stala kontrola weta.
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto paź 25, 2005 14:16

Anja te generalnie :wink: to wzieło mi sie stąd :
Ostatnio jezdziłam po bibliotekach z zamiarem zbierania materiałów do swojej pracy dyplomowej :)
Trochę ten zamiar mi nie wyszedł - skończyło się na tym , ze spedziłam kilka ładnych godzin czytając książki o kotach :)
I w tych mądrych książkach było napisane , że generalnie :lol: kot jest zwierzęciem , które mało pije. Kot ponoć czerpie wodę z podawanego mu surowego mięsa . I to ponoć wystarcza :)
I wszędzie było napisane , ze kot jest raczej nawet napewno zwierzęciem mięsożernym a nie chrupkożernym :D

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 25, 2005 14:23

Agaaa pisze:generalnie :lol: kot jest zwierzęciem


rozbawiło mnie to strasznie...przepraszam i już się nie wcinam ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

RyBa1

 
Posty: 3473
Od: Czw wrz 22, 2005 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto paź 25, 2005 14:23

Agaaa...ja tak cichutko na marginesie dodam, że śliczną mordkę ma Twój kiciuś... :love: (też mam takiego)
ObrazekObrazek
"wiem niewiele, lecz powiem co wiem...choć nie będzie to pewnie myśl złota...
najpiękniejszą muzyką przed snem, jest mruczenie szczęśliwego kota"

Ada.

 
Posty: 285
Od: Czw sie 11, 2005 19:19
Lokalizacja: woj.śląskie

Post » Wto paź 25, 2005 14:50

Ryba1.-generalnie :wink: też mnie to rozbawiło :lol:
Ada. - Dziekuję -Masz birmanka? - Może to siostra lub braciszek mojego kotucha ? :wink:
A wracając do tematu - zostaje przy chrupkach - oczywiście z wygodnictwa :lol:

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 25, 2005 14:54

Agaaa, cos w tym jest co piszesz....
po wielu lekturach, z dystansem podchodzę do najlepszych suchych karm ...

pozdrawiam

i poczytaj jescze to
http://www.api4animals.org/689.htm
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 25, 2005 15:01

Agaaa pisze:I wszędzie było napisane , ze kot jest raczej nawet napewno zwierzęciem mięsożernym a nie chrupkożernym :D

to dlatego, ze miski z woda i chrupki w przyrodzie nie wystepuja :wink:
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto paź 25, 2005 15:16

Agaaa pisze:Ada. - Dziekuję -Masz birmanka? - Może to siostra lub braciszek mojego kotucha ? :wink:


No to niemożliwe, bo mój to syberianek nevka, mordeczka prawie taka sama tylko pukle włosów w uszkach dłuższe :D
ObrazekObrazek
"wiem niewiele, lecz powiem co wiem...choć nie będzie to pewnie myśl złota...
najpiękniejszą muzyką przed snem, jest mruczenie szczęśliwego kota"

Ada.

 
Posty: 285
Od: Czw sie 11, 2005 19:19
Lokalizacja: woj.śląskie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 279 gości