Wbrew pozorom gotowanie dla kotow to nie taka straszna robota - gotuje sie samo trzeba tylko pamietac, zeby przed podaniem dobrze rozdrobnic , a na "szybko" dawaj mu suche zarelko (takiemu malemu to troche namoczone).
Moj maly kocurek ma okolo 6 tygodni i karmie go RC Kitten, gotowanymi serduszkami, gotowanym kurczakiem, dodaje do tego starta marchewke - to naprawde szybka robota. Jak chcesz uniknac dodatkowej pracy przy drobnym krojeniu to powiedz w sklepie zeby Ci zmielili np. piersi kurczaka czy indyka.
Powodzenia w wychowaniu malucha!