» Nie paź 23, 2005 22:02
Aniu, najpierw z biedą do weterynarza.
Jesli jest w bardzo złym stanie tonie można odrobnaczyć.
Daj jej jeść, nie wiem na ile jest duża i czy sama umie jesć - jeśli nie to musisz podać strzykawką albo pipetką.
Najlepiej mleczko specjalne kocie, a jeśli już sama je to np. gerberka, labo puszkę tylko nie whiskasa ani kitekata tylko Animondę np. Albo ugotowanego kurczaczka z ryżem i to chyba byłoby najlepsze wyjście bo może mieć biegunkę.
Weterynarz musi ją obejrzeć, może potrzebna będzie kroplówka - cięzko mi powiedzieć bo nie wiem w jakim jest stanie.
Jeśli dzisiaj nie możesz już pójść do weta to przygotuj ciepłe posłanko dla kociaka, najlepiej podgrzewaj ja czymś - np. butelka z ciepłą wodą owinieta ręcznikiem.
Pozdrawiam.
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.