Nasze koty za TM czyli nasze duchy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 22, 2005 23:23 Nasze koty za TM czyli nasze duchy

Ostani rok był dla mie tragiczny.W krótkim czasie straciłam trzy koty.Jak tosie stało trudnomi pisać,może kiedyś, ale ten wątek jest o duchach moich kotów.Czasami w nocy kiedy śpię sama tzn.w zamknietej sypialni bez pozostałych kotów przychodza do mnie moje S.P.kotki i mnie dotykają swoimi mokrymi noskami.Raz w stopę ,raz w policzek 8O Nie jest to nieprzyjemne i odpowiada zachowywaniu się tych kotek za życia,a ja budzę się z uczuciem radosnego niespełnienia ,a potem przychodzi smutek ,że to tylko sen i co było nie wróci :cry: Czy wam się zdażaja też takie niesamowite historie :?:
moje zycie dzieli się na przed i z kotami innej opcji nie ma

jaśmina

 
Posty: 64
Od: Śro maja 18, 2005 22:22
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie paź 23, 2005 1:55

jak mialam jakieś 8 lat odszedł ode mnie Biały... bardzo to przeżylam :-( płakałam i rozpaczałam.
kilka dni po jego śmierci słyszałam za oknem JEGO miauczenie. charakterystyczne, innych kotków nie było w pobliżu :(

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Wto paź 25, 2005 19:31

jestem pewna, że w dniu swojej śmierci moja Kora zawołała mnie, żeby pokazać gdzie lezy jej zmaltretowane ciałko. Ja wyraźnie słyszałam jej głos dochądzący z tamtego miejsca, a ciałko było juz zimne...

olgaII

 
Posty: 698
Od: Wto kwi 20, 2004 14:30
Lokalizacja: mazowieckie




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], mt85 i 726 gości