PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

[grzged]

@nieaktualne

[ankacom]

viewtopic.php?f=1&t=160234&p=11240943&hilit=Wroc%C5%82aw#p11240943
Napisz na tym wątku że potrzebujesz surowicy.

[aassiiaa]

@edit lekarze mi mówią, że jeżeli wirus nie jest juz obecny w krwi, a tylko w jelitach to nie powiino się podawać surowicy bo może to zaszkodzić, pytanie do was czy to prawda?

Nieprawda. Cały schemat leczenia masz na 1 stronie wątku.
Klikaset kotów zostało uratowanych dzięki temu, że opiekun uparł się i zażadał takiego sposóbu leczenia.

[Gibutkowa]

grzged (pisałeś na wątku Neko, ale odpowiem tutaj) - ozdrowieńców mamy jedynie w Zduńskiej Woli i nie wiem czy już można by im pobrać surowuicę (nie wiem też ile zajęłoby przetransportowanie). Spróbuj napisać do Ebry Koci Zakątek lub do Fundacji Kocie Życie - być może mają jakichś ozdrowieńców tu na miejscu we Wrocławiu. Dla małego kota wystarcy odwirowana surowica z krwi ozdrowieńca, ew. niedawno szczepionego kota. Spróbuj też dobić się do schroniska, oni podają maluchom Caniserin, to psia surowica wprawdzie, ale też działa (słabiej ale działa ale działa).
W Zduńskiej nasza trójka była leczona roferonem (ludzkim interferonem), tutaj możesz go możesz najszybciej dostać u dr Doroty Strugały. PP leczy się też Virbagenem. Dobrze działa też TFX ale tego nie dostaniesz (dopiero w nowym roku kolejna partia wejdzie na rynek).

Wyślę Ci w razie czego na PW numer do naszej dziewczyny ze Zduńskiej, gdyby tutaj na miejscu nie udało Ci się nic załatwić. Przy PP bardzo liczy się czas, więc najlepiej gdybyś znalazł coś we Wrocku.

[Arcana]

A może najszybciej kupic w banku krwi -od świeżo szczepionego kota. We Wrocławiu na szybko znalazłam cos takiego
http://www.interwet.pl/kontakt.htm

[Gibutkowa]

We Wrocławiu na szybko znalazłam cos takiego
http://www.interwet.pl/kontakt.htm

Tam nie radzę

[Arcana]

A nie ma innego banku krwi we Wrocławiu? W Wawie tak mój DS uratował kota. Zanim ja znalazłam dawcę, to DS pojechal i kupil.

[Gibutkowa]

A nie ma innego banku krwi we Wrocławiu? W Wawie tak mój DS uratował kota. Zanim ja znalazłam dawcę, to DS pojechal i kupil.

Nie wiem czy jest, raczej nie (może w całodobowej klinice u Niedzielskich by mieli). Najlepiej po prostu jakiegoś kota, choćby regularnie szczepionego "upolować".

[felin]

We Wrocławiu na szybko znalazłam cos takiego
http://www.interwet.pl/kontakt.htm

Tam nie radzę

Tam właśnie ostatnio uratowali forumowego kota dzięki transfuzji

[CoToMa]

We Wrocławiu na szybko znalazłam cos takiego
http://www.interwet.pl/kontakt.htm

Tam nie radzę

Tam właśnie ostatnio uratowali forumowego kota dzięki transfuzji

Dzięki transfuzji, w tej lecznicy, nasz Mikesz żyje...

jednak wydaje mi się, ze jeśli chodzi o pp, to chyba lepiej wziąć surowicę krwi od niedawno szczepionego kota...

[Gibutkowa]

Zależy na kogo się trafi. Ogólnie nie radzę, lepiej do Niedzielskich. No ale co osoba to opinia. Każdy decyduje za swojego kota. Ja mam niefajne doświadczenia.

[jopop]

Mija dziś dokładnie 10 lat odkąd założyłam ten wątek. Uważam, że to dobry moment na drugą część.
viewtopic.php?f=1&t=171275&p=11264429#p11264429