Farbowanie kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 14, 2005 22:01 Farbowanie kotów

Po przejrzeniu wątków na Kociarni naszła mnie taka myśl, że chyba zajmę się farbowaniem kotów 8) Gdybym tak przefarbowała wszelkie buraski, czarnuszki, krówki i inne "niechodliwe" kolorki, to pewnie znalazłby się dla nich dom w błyskawicznym tempie :roll:
Na RUDO oczywiście :twisted:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2005 22:04

Eee...
Ale pregowane buraski zostawisz w spokoju?
Toz to jest cos najpiekniejszego, co udalo sie
Matce Naturze!

Hę?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 14, 2005 22:05

pregowane sa naj naj naj...
ja nadal tesknie za Nemo.. mało tego... odnosze wrazenie ze z czasem tesknota nie maleje..tylko rosnie.. :roll:
nigdy nie jest zle..jezeli moze byc gorzej ;-)
Obrazek

Samefusy

 
Posty: 715
Od: Śro gru 08, 2004 12:06
Lokalizacja: dom na końcu świata

Post » Pt paź 14, 2005 22:07

Ale rudasy tez czekaja:((
Nalezy sie zajac produkowaniem dobrych domow z odpowiedzialnymi opiekunami.
Albo jeszcze lepiej - zacznij pieniadze produkowac a wtedy zaadoptujemy wszystkie bidulki do rodzinnych domow:))
Zadne schroniska tylko rodzinne kocie domy:))

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 14, 2005 22:14

Buraski tez będę farbowała - wszystkie bez wyjątku: i te pręgowane i gładkie i jakie tam jeszcze są! :twisted: Nie wiecie, że najładniejsze są RUDE??? i tylko rude!! I to najlepiej KOTKI.
Rude panny mają wzięcie, więc cała reszta musi sie dostosować! 8)
Teraz tylko obmyslam jak to zrobić :roll:
Jaką farbę polecacie co? żeby nie zlazła za szybko - to może się właściciel zdąży przyzwyczaić i odrosty nie będą mu przeszkadzać :wink:

Lidka - za produkcje domów się nie biorę - za dużo roboty i nie mój fach :wink:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2005 22:16

mircea pisze:Buraski tez będę farbowała - wszystkie bez wyjątku: i te pręgowane i gładkie i jakie tam jeszcze są! :twisted: Nie wiecie, że najładniejsze są RUDE??? i tylko rude!! I to najlepiej KOTKI.Rude panny mają wzięcie, więc cała reszta musi sie dostosować! 8)
Teraz tylko obmyslam jak to zrobić :roll:
Jaką farbę polecacie co? żeby nie zlazła za szybko - to może się właściciel zdąży przyzwyczaić i odrosty nie będą mu przeszkadzać :wink:


Ruda kotka też jest do zrobienia.. :wink: Można przecież przerabiać hurtowo kocury.. :twisted: I korzyść będzie podwójna.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 14, 2005 22:20

aamms pisze:Ruda kotka też jest do zrobienia.. :wink: Można przecież przerabiać hurtowo kocury.. :twisted: I korzyść będzie podwójna.. :twisted:

W ginekologiczne sprawy sie nie mieszam :wink:
W razie czego moge czarować, ze kociak to kotka, może się przyszły właściciel nie pozna :roll: :wink:
Na razie rozważam opcję farbowania.
Kwestie ginekologiczne odstapie innym chętnym :twisted:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2005 22:21

mircea pisze:Jaką farbę polecacie co?


Czarna kotka i miseczka wody utlenionej :twisted: :wink:.

Niedźwiadki nie dam!!!

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2005 22:22

mircea pisze:
aamms pisze:Ruda kotka też jest do zrobienia.. :wink: Można przecież przerabiać hurtowo kocury.. :twisted: I korzyść będzie podwójna.. :twisted:

W ginekologiczne sprawy sie nie mieszam :wink: W razie czego moge czarować, ze kociak to kotka, może się przyszły właściciel nie pozna :roll: :wink:
Na razie rozważam opcję farbowania.
Kwestie ginekologiczne odstapie innym chętnym :twisted:


Przecież wszyscy się mieszamy.. Jeśli chodzi o koty, oczywiście.. :mrgreen:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 14, 2005 22:23

Olinka pisze:
mircea pisze:Jaką farbę polecacie co?


Czarna kotka i miseczka wody utlenionej :twisted: :wink:.

Niedźwiadki nie dam!!!


Pomysł niezły :twisted:

Niedźwiadki nie potrzebuję jako testera :wink: - w grę wchodzą li i jedynie koty do adopcji przecież :wink:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2005 22:29

Nie wiem na jaką farbę się zdecydujesz, ale pamiętaj ...Joasi uzywa tylko Garnier Color Naturals :lol:
___
Miau miau miau

herbiona

 
Posty: 51
Od: Pon wrz 05, 2005 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 14, 2005 23:29

mircea, muszę Ciebie zmartwić - mało oryginalny pomysł :twisted:
jak przekopiesz archiwum, to zobaczysz, że farbowanie kociaków się zdarza naprawdę, żeby złapać klientów zachwyconych oryginalnymi kotami i zarobić trochę kasy
i dokładnie - używana jest wtedy woda utleniona, żeby wychodziły cudne "podpalane" kociaki :?

gonzo

 
Posty: 1810
Od: Pt cze 18, 2004 20:21

Post » Pt paź 14, 2005 23:31

gonzo pisze:mircea, muszę Ciebie zmartwić - mało oryginalny pomysł :twisted:
jak przekopiesz archiwum, to zobaczysz, że farbowanie kociaków się zdarza naprawdę, żeby złapać klientów zachwyconych oryginalnymi kotami i zarobić trochę kasy
i dokładnie - używana jest wtedy woda utleniona, żeby wychodziły cudne "podpalane" kociaki :?


gonzo - maja być RUDE - nie podpalane :wink: - tylko takie są teraz w modzie :twisted: a to jest wyższa szkoła jazdy :wink:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2005 23:35

mircea pisze:
gonzo pisze:mircea, muszę Ciebie zmartwić - mało oryginalny pomysł :twisted:
jak przekopiesz archiwum, to zobaczysz, że farbowanie kociaków się zdarza naprawdę, żeby złapać klientów zachwyconych oryginalnymi kotami i zarobić trochę kasy
i dokładnie - używana jest wtedy woda utleniona, żeby wychodziły cudne "podpalane" kociaki :?


gonzo - maja być RUDE - nie podpalane :wink: - tylko takie są teraz w modzie :twisted: a to jest wyższa szkoła jazdy :wink:


to trochę więcej wody utlenionej i będzie jak znalazł ;)

gonzo

 
Posty: 1810
Od: Pt cze 18, 2004 20:21

Post » Sob paź 15, 2005 0:22

Golić, golić, golić, na devony zawsze chętny będzie :twisted:
Czasem moją Kić ostrzegam, że jej dupsko zgole i zostawie na końcu ogona pomponik :twisted: :lol:
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5063
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jowitha, magnificent tree i 598 gości