» Nie paź 16, 2005 19:51
Podrzucam.
Trochę się dziwię, że mało kto nawet poprosił o przesłanie info. No bo że nie wszystkim się to podoba/opłaca - to oczywiście jasne. Ale ten brak zainteresowania?
A parę osób poprosiło ale nie podało danych, nie mogę tego tak przesłać!
I jeszcze podpowiedź: trzeba mieć naprawdę spory przerób kotów, żeby to się zrobiło BARDZO opłacalne. Ale można się np. dogadać w kilka osób i występować pod wspólnym szyldem. Wtedy... robi się wyraźnie taniej...
I jeszcze informacja dodatkowa: gdyby w Warszawie zaistniała konieczność krótkoterminowego przetrzymania dzikiego kota, to możemy zaoferować usługi hotelowo-szpitalne po cenach atrakcyjnych (oferta specjalna dla forumowiczów, czyli efekt moich negocjacji z Maćkiem). Szczegóły na PW mogę wysłać.
Pozdrawiam
Aśka