Strona 1 z 14

NA ODROBACZANIE DZIKICH KOTÓW - FENBENAT

PostNapisane: Czw cze 30, 2005 10:46
przez Prakseda
Już pisałam na temat tego preparatu przy okazji pewnego wątku.
Ale ponieważ robale to istotny problem, zwłaszcza dla dziczków, pomyślałam by założyć oddzielny wąŧek.
Jakiś czas temu, mój wet, mając na względzie, że opiekuję sporą "bandą" dzikusów polecił mi na odrobaczanie:
FENBENAT - proszek
Jest mało znany bo stosuje się go w "hurcie" - fermy, hodowle.
W gabinetach weci rzadko miewają, ale mogą dla Was zamówić w hurtowni.
Lek jest tani - torebka 200 gr (starcza dla kilkudziesięciu kotów) kosztuje ok 10 zł (przynajmniej tyle inkasuje wet ode mnie)
Działa na nicienie i tasiemce zarazem. Ma tę wielką zaletę, że jest praktycznie niewyczuwalny w smaku i zapachu, co oznacza, że można podać z karmą (najlepiej puszkową w formie pasztetu, lub rozgniecionymi kawałkami w sosie). Jednorazowa dawka na przeciętnego kota to 2 g. Poprosiłam o odmierzenie 2 g w aptece. Odpowiednikiem jest płaska łyżeczki od herbaty.
Odrobaczam dziczki kilkakrotnie tzn
Podawac trzeba najlepiej przez trzy kolejne dni, i jeszce raz po 10-12 dniach.

Biorąc pod uwagę, że dzikusom nie podamy tabletki do pysia, a znane leki typu Pratel czy Drontal są zbyt gorzkie by kot zjadł je z karmą - Fenbenat jest świetnym rozwiązaniem.
Wszyscy moi znajomi kociarze juz ten środek stosują.

Na zdrowie kotom!!!

PostNapisane: Sob lip 12, 2008 13:06
przez mircea
Prakseda, przeciętny kot to taki ok. 4 kg?
Pytam, bo chcę odrobaczyć kotkę dzikuskę, ale ona jest bardzo drobna (nie wiem, czy 3 kg nawet waży..) i do tego ma 2-miesięczne kociaki, które się stołują razem z nią.
W takim wypadku ile tego można podawać i czy można też podać to kociakom?

PostNapisane: Sob lip 12, 2008 16:57
przez Jamusjkin
Panacur jest podobym preparatem = uzywa sie ten który sie ma albo jest tanszy.

O ile rozumiem mozna uzyc na mlodych tez - w kazdym razie nieszkodliwe jak mlode zasmakuje jedzenie mamy - gdyz informacja fabryki mówi ze nie oddzialowuje negaywnie na ciaze.

Przepis mówi cwierc - do pól grama na kilogram - tzn plaska lyzeczka herbaciana na normalnego 4-kilogramowego kota, tak jak nadmieniono.

Pewne przedozowanie nie jest szkodliwe. Wiec sie nie obawiac, chyba ze doza naprawde konska...
Natomiast za mala doza nie bedzie skuteczna, no i zwieksza sie ryzyko ze robaki sie przyzwyczaja...

O ile wiem, to sie tyczy (prawie) wszystkich sródków anty-robacznych.

Dobrym sposobem jest przeglodzic je nieco, np dajac mniejsza porcje jedzenia dzien przedtem. To beda wcinaly...
Jezeli mozna podzielic jedzenie na porcje - wmieszac doze do pierwszej porcji kiedy kot jest glodny.

PostNapisane: Sob lip 12, 2008 17:38
przez Mała1
dzieki za tę informację :D
nawet nie wiesz jak mnie ucieszyła :wink:

PostNapisane: Sob lip 12, 2008 21:03
przez ewa13
Potwierdzam dobry smak Fenbenatu, dawałam to swoim kotom :)
Dawka 0,25-0,5 g preparatu na kg masy ciała, w torebce jest łyżeczka zawierająca 3 g.
Na glisty 2 dni pod rząd, gdy się chciało tłuc tasiemce to 3 dni pod rząd.

PostNapisane: Sob lip 12, 2008 21:12
przez Henia
Preparat można już kupić w większości przychodni .

PostNapisane: Sob lip 12, 2008 22:19
przez Avian
To dobra wiadomość - od tygodnia próbuję namówić dzikusy na zjedzenie drontala :roll:

PostNapisane: Sob lip 12, 2008 22:25
przez meggi 2
Jak ostatnio miałam na tymczasie dzikuske z malenstwem kilku tygodniowym, tak jej smierdzialo z mordki ze jak sprzatałąm w klatce to na torsje mnie brało.
Kotce podałąm Fenbenat w gerberku mięsnym przez kolejne 3 dni , znalazłąm na podłodze martwe robale,/ Smrodek z mordki ustąpił.

PostNapisane: Sob lip 12, 2008 22:28
przez meggi 2
jak podaje swoim w piwnicy, to rozrabiam dobrego jedzonka nie za wiele z proszkiem.
Ostanio w szpitalu odrobaczałam z kolezanka tym srodkiem kupiłam 2 kg wątróbki kurzej . Było wspaniałe jedzonko.

PostNapisane: Sob paź 25, 2008 18:01
przez Axa76
Ile tego dać na już sporego, ale młodego kota? Mają ze 4 miesiące (dzikuski), ale ważą pewnie ponad kilogram. 1/4 łyżeczki?

PostNapisane: Sob paź 25, 2008 20:42
przez Axa76
Nikt nie wie? :(

PostNapisane: Sob paź 25, 2008 20:53
przez meggi 2
Musiałam poszukac, poczytaj sobie ten watek, tam wszystko jest opisane .
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79 ... highlight=

PostNapisane: Sob paź 25, 2008 20:58
przez Elaszka
Zaznaczam się w wątku, żeby mi nie uciekł, bo mi się przyda bardzo :)

PostNapisane: Sob paź 25, 2008 21:11
przez kota7
Ooo, z nieba mi spadł. Dla moich dziczków i dla krysinych kotów z Borów Tucholskich.

Re: NA ODROBACZANIE DZIKICH KOTÓW - FENBENAT

PostNapisane: Sob wrz 26, 2009 13:13
przez Gutek
Potwierdzam brak smaku preparatu. Wynajmowałam kiedys mieszkanie z bratem i jego dziewczyną - tzn. oni wprowadzili się do mnie w celu cięcia kosztów. No i na którejś rodzinnej imprezie (chyba urodziny brata) cała rodzinna zjadła wielka ilość sałatki "posolonej" Fenbenatem... No wiem... moja wina - trzymałam w solniczce... ale JA wiedziałam w której...