Jak to jest z odkłaczaniem kota?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 05, 2008 14:44

Podawalam paste Remover pare dni po tym jak kicia wymiotowala. Miesiac czasu jezdzilam z kicia po lekarzach. Kroplowki, badania, pewnie mozna by to jeszcze dalej ciagnac gdyby byla chociaz minimalna poprawa. Nie idzie na zadne leczenie. Kicia jest po operacji miesaka ale zadne badania ani przeswietlenie nie wskazuje na przerzuty. Jezeli zalega jej cos w jelitach sprobuje od dzisiaj oleju parafinowego. I nadal po troszeczku strzykawka jedzonko. Jest bardzo slaba i chuda. Nie bede jej juz fundowac zadnych badan. TEraz spi u mnie na kolanach to moze nic ja nie boli. Dam znac za jakis czas o losach mojego kochanego zwierzaczka. Pozdrawiam. Ewa

ewa47

 
Posty: 4
Od: Pt wrz 05, 2008 4:46
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 05, 2008 14:45

Dwa miesiace...bez jedzenia i bez kupy?
Dobrze zrozumialam?

Zapytaj o polecanego weta z Twojej okolicy i pedz do niego jak najszybciej.
A poki co, olej parafinowy strzykawka do pyszczka, duuuuzo...co 2-3 godziny po 5 cm...dopoki nie wyplynie pupa.

Ale przede wszystkim, wet jest niezbedny i to na cito. I nie ten wet u ktorego juz bylas, tylko sprawdzony. Bo ten co ja do tej pory leczy, najwyrazniej nie ma konceptu.
Do nowego weta wez wszystkie wyniki badan, RTG, spis wszytkich lekow i zastrzykow, ktore kotka dostawala.

Klakow zdjecie nie wykaze.

Kazia

 
Posty: 13721
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 05, 2008 15:58

Kazia, serdeczne dzieki, zwlaszcza za ta informacje o RTG, mam przeczucie, ze cale te leczenie bylo prowadzone nie w tym kierunku. Leczone byly objawy a nie przyczyna. Teraz moze byc juz za pozno na cokolwiek. Przez te dwa miesiace zaliczylam cztery lecznice. Z ostatnią Panią doktor jestem w kontakcie telefonicznym, kici nie chce juz stresowac zadnymi badaniami ani wizytami. Doktor mowila, zeby ten olej wstrzyknac takze do pupy, ale narazie do jutra poczekam, bo nie bardzo wiem jak sie do tego zabrac. Bede ja poic tym olejem i obserwowac czy wyplynie tak jak pisalas. Narazie nie wymiotuje i to jest cala pociecha. Bede z Wami w kontakcie. Pozdrawiam Wszystkich. Ewa

ewa47

 
Posty: 4
Od: Pt wrz 05, 2008 4:46
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie wrz 28, 2008 14:59

To ja mam pytanie 8)

Która pasta jest lepsza, bardziej wydajna, najlepiej działa?

Mój Edi dotychczas miał posianą trawkę, ale chyba czas przerzucić się na pastę :wink:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

malakasia

 
Posty: 93
Od: Śro gru 12, 2007 23:58
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 05, 2009 9:23

Mój kocurek ma pół roku i jak na razie wymiotował 2 razy - raz po odrobaczeniu, a raz jak miał gorszy humorek i poszłam z tego względu z nim do weta, to w drodze powrotnej zwymiotował do transporterka.... :? To akurat mogły byc kłaczki, ale nie zauważyłam futerka, więc nie wiem - może po prostu ze stresu, bo nie przepada za chodzeniem do weta ;)

Chciałabym się zapytać w jakim wieku musi być kotek, żebym mogła mu aplikować pastę odkłaczającą? Na razie daję mu tabletki z trawą firmy Gimpet, ale ich nie zjada, najwyżej 1 na tydzień. Kojarzę, że jak się skarżyłam wetowi na zapach z pyszczka Kiciusia, to powiedział, żebym absolutnie nic mu na to nie podawała, bo jest za mały, więc po prostu musi śmierdzieć. Czy na pastę odkłaczającą profilaktycznie tez jest za mały?

Necraria

 
Posty: 68
Od: Pt sty 30, 2009 9:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 28, 2009 20:45

witam wszystkich.
temat zakłaczenia od paru dni spędza mi sen z powiek. nasza Wanilka prawdopodobnie jest zakłaczona, boję się, ze stan jest ostry, drugi dzień nic nie je, wymiotuje bardzo, nie chce pić nawet, w kuwecie była dziś raz. w ubiegłym tygodniu dostawała parafine, wet powiedział że przeszło i żeby już nie dawać, klika dni było ok, a potem znienacka wymioty - ale jeszcze jadła - a teraz nie chce nawet spojrzec na jedzenie. kupiłyśmy pastę ale za żadne skarby nie można jej wepchnąć do pyszczka, a łap nie chce sobie wylizywać. skutek taki ze kotka cała poklejona, brudna, osowiała...biedna. chyba jeszcze raz spróujemy z parafiną...

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Sob mar 28, 2009 21:32

Zakłaczenie może być bardzo grożne. Moj Pufcio był zakłaczony.
Przez tydzień nie jadł, nie było kupki, nie pomagało nic, łącznie z lewatywami. Przez ten tydzień zjadł jedną całą duzą tubkę pasty.
USG wykazało zaleganie jakiejś masy w jelitkach. Miała być już operacja.
Kot nie schodził przez tydzień z moich kolan, ale leżał zupełnie bezwolny.
Po tygodniu pojawiła się qoopka i to był początek końca. :lol:

Balu też od czasu do czasu puszcza kłaczastego pawika. A i innym się zdarza. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto mar 31, 2009 21:31

wanilka doszła do siebie - pasta ostatecznie zadziałała. fatalne jest to, że wymioty nie mają kłaczków, w qpie też nic nie widziałam. a my ją już na wątrobę zaczęłyśmy leczyć, bo wet stwierdził że to nie były kłaczki. na szczęście inny kazał dać pastę...

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Wto mar 31, 2009 21:57

ja mam kote stale sie zaklaczajaca (koteczka birmanska) i ze stala iloscia klakow w qpie jak rowniez systematycznie klakami wymiotuje
kiedys zatkala sie dosc powaznie i bylo zle :( dopiero 3 lewatywa pomogla...

w kazdym razie, moje koty jedza na codzien Sanabelle Elegance - ona sie najmniej na tej karmie zaklacza, a pozostalym na innych karmach, pomimo tego, ze sa krotkowlose, tez zdarzaly sie powazne pawiki z sierscia

jak widze, ze kot nie chce jesc, najpierw probuje z pobudzeniem apetytu, jesli nie pomaga to parafina do pysia
chyba, ze rownoczesnie sa wymioty - przy wymiotach nie nalezy podawac parafiny...

jesli z wymiotami nie wychodzi klaczek w ciagu 24 godzin, i wymioty nie ustaja, to pedze do weta :!:

pasty Daisy nie lubi, wiec jej nie zmuszam, w koncu je odpowiednia karme odklaczajaca...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro kwi 01, 2009 11:21

nie miałam pojęcia, że przy wymiotach parafiny nie wolno, pierwszy wet właśnie parafinę kociakom dał, cynamonowi pomogło. w przypadku wanilii niestety nie wchodzą w rachubę karmy specjalne bo nie tknie żadnej suchej. dziś niestety znów wymiotowała. bierzemy ją do weta. czy pastę można podawać z dużą częstotliwością?

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Śro kwi 01, 2009 11:59

już znam odpowiedź, 2-3/tydz. ale i tak zrobimy dziewczynie badania, tym bardziej że niedługo sterylka.

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Czw kwi 02, 2009 9:59

Witam!

Potrzebuje rady, pomocy, czegokolwiek.

Mam problem z kotem, ma 2,5 roku i od kiedy tylko pamietam to ciagle wymiotuje....
Wyglada to tak, ze 2-3 razy na tydzien moj kot wymiotuje takim waleczkiem klakow, a potem przez caly dzien nic nie je i nie pije, tylko ciagle wymiotuje taka slina juz bez klakow, a pod wieczor to juz slina rozowa (jak sadze zabarwiona krwia) - wymioty ma od 3 do 4 w ciagu dnia.
Bylam z nim chyba u 6 roznych wetow, kazdy stwierdzil ze to zaklaczenia i podawal jakies zastrzyki przeciw wymiotne i jakies tam jeszcze zastrzyki oraz kazali podawac paste odklaczajaca i parafine. Mial tez robione bardania na nerki i nic nie wykazalay.
Podaje mu paste odklaczajaca bezo-pet lub malt - soft gimpet i ma karme odklaczajaca Hill's, do tego przysmaki odklaczajace oraz jak nie zapomne parafina, ktorej nienawidzi....ale wcale mu nie jest lepiej :( Po takim dniu wymiotow zachowuje sie normalnie, normalnie je i normalnie sie zalatwia, az znowu za dzien lub dwa powtorka.

Pomozcie, co mam zrobic zeby tak sie nie meczyl ? Czy to normalne zeby tak czesto wymiotowal klakami ? Jak w ogle te pasty dzialaja (wymiotnie czy przepychaja te bezoary to jelit)?
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

Post » Czw kwi 02, 2009 10:12

Z takim zakłaczeniem się jeszcze nie spotkałam 8O

Podawaj mu codziennie przepisową dawkę pasty odkłaczającej - 5 cm. Kurczę, przy takiej ilości odkłaczaczy powinno być dobrze nawet u persa.

Jakiej długości ma sierść?

Pasty działają różnie - bezo-pet pokrywa przewód trawienny tłustą warstwą i dzięki temu łatwiej jest kotu wydalić z siebie kłaki jelitami. Z kolei chyba Gimpet trochę rozpuszcza kłaki i tez przepycha je jelitami. Parafina to wiadomo - poślizg.

A jak często Twój kotek się załatwia? Może jest tak przytkany, że nieodzowny będzie zabieg? Przy tych wszystkich lekach nie powinien wymiotować, prędzej bym się spodziewała biegunki niż wymiotów.

Necraria

 
Posty: 68
Od: Pt sty 30, 2009 9:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 02, 2009 10:42

Necraria pisze:Z takim zakłaczeniem się jeszcze nie spotkałam 8O

Podawaj mu codziennie przepisową dawkę pasty odkłaczającej - 5 cm. Kurczę, przy takiej ilości odkłaczaczy powinno być dobrze nawet u persa.

Jakiej długości ma sierść?

Pasty działają różnie - bezo-pet pokrywa przewód trawienny tłustą warstwą i dzięki temu łatwiej jest kotu wydalić z siebie kłaki jelitami. Z kolei chyba Gimpet trochę rozpuszcza kłaki i tez przepycha je jelitami. Parafina to wiadomo - poślizg.

A jak często Twój kotek się załatwia? Może jest tak przytkany, że nieodzowny będzie zabieg? Przy tych wszystkich lekach nie powinien wymiotować, prędzej bym się spodziewała biegunki niż wymiotów.



Siersc ma normalna - krotka, to dachowiec. Zalatwie sie normalnie jak nie wymiotuje to 1-2 dziennie, a jak wymiotuje to nie ma czym....:( Biegunke tez ma czasami... i teraz na wiosne ma tez lupiez.
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

Post » Czw kwi 02, 2009 10:48

Hmm a u jakich wetów byłaś? Może pójdź do któregoś z listy polecanych wetów? Ja mam mojego ulubionego weta w parku Morskie Oko na Mokotowie - jeśli mieszkasz niedaleko możesz się tam wybrać. Zawsze i ze wszystkim mi pomogli do tej pory, bez problemów, zawsze trafne diagnozy. Jak to dla Ciebie daleko, to wybierz jakiegoś innego z listy polecanych. Tak jak pisałam wcześniej - obawiam się, że będzie konieczny zabieg przy takim zakłaczeniu. A może to być jeszcze zupełnie inny powód (tylko tu już nie wiem jaki).

Necraria

 
Posty: 68
Od: Pt sty 30, 2009 9:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emilab., kicalka i 117 gości