Teczka vel FIFUNIA w nowym domu u Magdy44 - info: str. 10

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 09, 2005 23:00 Teczka vel FIFUNIA w nowym domu u Magdy44 - info: str. 10

powoli dojdzie do siebie tyle przeszla ostatnio, była taka grzeczna w autobusie. siedziala w kontenerku, łapki wystawiła przez kratki, oparła główke i tak sie zastanawiąłm o czym myśli .....
i wiedze że oczka lepsze, mam nadzieje katar predko pojdzie precz przy takiej troskliwej opiece :D
no i bez wizytacji sie nie obejdzie :wink:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon maja 09, 2005 23:15

Nasza szylkretka :love: . Nareszczcie ją prezentujesz. Już myślałam, że zachowasz ją tylko dla siebie bez szerszej prezentacji :)Tylko pyszczek na dworcu obejrzałam tej ślicznotki. Kochana.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon maja 09, 2005 23:17

berni pisze:powoli dojdzie do siebie tyle przeszla ostatnio, była taka grzeczna w autobusie. siedziala w kontenerku, łapki wystawiła przez kratki, oparła główke i tak sie zastanawiąłm o czym myśli .....
i wiedze że oczka lepsze, mam nadzieje katar predko pojdzie precz przy takiej troskliwej opiece :D
no i bez wizytacji sie nie obejdzie :wink:


Berni, Ty jakieś cuda z tego schroniska wyrwałaś. Przecież to piękności :)

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon maja 09, 2005 23:18

Tak się cieszę, że kicia trafiła do Ciebie, Jarku. Że dajesz jej szansę na odnalezienie się, że nie robisz niczego na siłę, że dajesz jej czas. Ze jesteś przy niej, gdy Cię potrzebuje i że znikasz, gdy chce być sama. Ze rozumiesz jej przerażenie i ból po stracie dzieci, I że w nią wierzysz. Tequilleczka jest przepiękną mądrą kicią, która na pewno szybko znajdzie dobry dom, za co bardzo mocno trzymam kciuki :D
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 09, 2005 23:24

Prześliczna Tequillka, kciuki za rewelacyjny dom dla niej :ok: :ok: :ok: :ok:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 09, 2005 23:27

Jaka ona piękna i smutna jest :1luvu:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon maja 09, 2005 23:34

Cudna szylkretka :1luvu: Jarku, jesteś wspaniałym człowiekiem :D :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 09, 2005 23:37

Koteczka wspaniała i pieknie o niej napisałeś.
Najlepszy domek dla kochanej szylkreci :!:
I to juz :!:
Proszę się szybciutko zgłaszać :!:
Przyjmujemy zapisy :!:
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 09, 2005 23:40

Jaka cudna kicia... I jaka biedna...
Cudowne, że znalazła pomoc...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 09, 2005 23:43

berni pisze:no i bez wizytacji sie nie obejdzie :wink:


Namiętnie i konsekwentnie wpraszamy się nadal do szylkretki, Jarku : ) Ja przeczuwałam, że to piękność. Ale ona jest tak słodka, delikatna i smutna i te łapki tak ślicznie trzyma na jednym zdjęciu. Zupełnie inna niż Buras - diabeł wcielony :wink: .

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto maja 10, 2005 6:31

Jarku, dziekuję że się nią tak zajmujesz................
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto maja 10, 2005 6:54

Przecudne stworzenie!!!!! Gdyby tylko TŻ nie był taki uparty... Ja to bym najchętniej połowę tych biedactw wzięła do siebie - a przynajmniej kilka. Ale nie mieszkam sama i muszę szanować współmieszkańców. W tym rozpuszczoną jak dziadowski bicz Fionę 8O Mąż podobnie :lol: A Tequilla jedyna w swym rodzaju!!!
Obrazek

Fiona w całej okazałości :-)

KamaO

 
Posty: 116
Od: Wto mar 15, 2005 8:20
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto maja 10, 2005 7:04

KamaO pisze:Przecudne stworzenie!!!!! Gdyby tylko TŻ nie był taki uparty... Ja to bym najchętniej połowę tych biedactw wzięła do siebie - a przynajmniej kilka. Ale nie mieszkam sama i muszę szanować współmieszkańców. W tym rozpuszczoną jak dziadowski bicz Fionę 8O Mąż podobnie :lol: A Tequilla jedyna w swym rodzaju!!!


KamaO - co dwa koty to nie jeden!!! Pracuj nad domownikami!! Tequilla jest naprawde wyjatkowa. Zabrana ze schroniska od razu sie chciala przytulac, mruczala - nawet jak lekarza ja badal)
Niestety ja moge miec tylko dwa - juz swoj limit wyczerpalam. Moje kociaki daja mi duzo radosci, ale jak widze te bidulki to serce mi sie kraje, ze nie moge pomoc.
Ostatnio edytowano Wto maja 10, 2005 8:57 przez carmella, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto maja 10, 2005 8:54

do góry :D niech sobie inni też pooglądają Cudo :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto maja 10, 2005 9:55

bede regularnie podnosic, coby nam tequilla nie spadla :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 185 gości