Kocie zabawki

[maggie.kotka]

Patyczki do uszu, piłeczka z dzwoneczkiem, ale tylko jak kłade się spać, kulka z folii aluminiowej, linka, za którą można pobiegać po mieszkanku. No i wszelkie pudełka, bo to kotek pudełkowy

[Catrina]

Myszki, papierki od czekolady, piłki różnej wielkości...
Najlepsza zabawa jest z kartonami po butach do których można wejść albo się pod nie schować, torby papierowe też są fajne bo szeleszczą i też można się schować. Dobra i nieustająca zabawa polega na zrzucaniu łapką WSZYSTKIEGO co stoi na półeczkach w łazience i w pokoju. No i zawsze kot musi sprawdzić co tak szumi w kibelku. Gdy idę do łazienki to Aluch przerywa inne ważne zajęcia przychodzi, czeka i osobiście sprawdza co tam szumi?
Wczoraj policzyłam aktualnie używane myszki i wyszło mi 7 (w tym 2 bardzo zmasakrowane). Pisia najbardziej lubi się bawić dokładnie tym czym właśnie bawi się Aluch.

[Ellencia]

Piórka na patyku.Zawsze

[Yzalbe]

Patyczki do uszu, gumki do wlosow, kolka od nakretek butelek (takie plastikowe -to co zostaje na szyjce butelki po odkreceniu nakretki), pomadki ochronne do ust i piorka.

[dalia]

laserek

[Mereth]

- laserek
- patyczki do uszu ( Pulpi mi podbiera non stop )
- grzechoczące myszki
- puchate piłeczki z grzechoczącym czymś w środku
- piórka na patyczku
- kapsle od piwa ( nie ma to jak poszorować nimi po kafelkach )

[Magomi]

Włochate myszki i piłeczki - dzwoniące lub nie,
sznurki,
kable ,
niebieski worek na śmieci (bo tak fajnie szeleści...),
kauczukowa piłeczka (zwłaszcza jak się ją rzuci, by się odbijała i można było na nią skakać od góry ),
ołówki i długopisy,
jakieś owady np. muchy (dzisiaj jedna po zabawie została skonsumowana )
a dla Czikity do tego wszystkiego dochodzi jeszcze Akira

[Bolkowa]

Lolek lubi korek do wanny i sitka zabezpieczające odpływy . Tak więc co wieczór szepczę niezbyt cenzuralne słowa pod jego adresem i szukam.
Bolek kochał słomki. Któregoś dnia odkrył miejsce ich przechowywania i sam otwierał szafę by się nimi poczęstować . Nie wspomnę już o złodziejskich czynach podczas serwowania napojów gościom.Chwila nieuwagi i słomka teleportwała się po kociemu.

[pumka133]

Moja Pumka uwielbua gumową jaszczureczkę