Strona 1 z 3

Wszędobylskie kocie włosy

PostNapisane: Śro maja 04, 2005 14:05
przez smer
Witam. Mam mały/duży problem. Oczywiście, jak wynika z tytułu postu, chodzi o wszędobylskie kocie włosy.
Od roku mam kocurka, który jest wyjątkowo "temperamentny" i nie daje się czesać (nie mówiąc już o obcinaniu pazurków), a część jego futra jest biała.
Ja ubieram się głównie na czarno (choć w zasadzie jego włosy widać na każdym ubraniu i obiciu mebli), więc problem gotowy....
Nie wiem, czy na tym forum problem kocich włosków był poruszany, a przeglądnięcie takiej ilości postów zajęłoby mi chyba z tydzień. Więc jeśli ktoś ma dobrą radę, lub zna link do takowej, z góry dziękuję.

PostNapisane: Śro maja 04, 2005 14:08
przez Salamandra
Zakupiłam:
- odkurzacz - smoka :lol:
- szczotki do czyszczenia odziezy.

PostNapisane: Śro maja 04, 2005 14:15
przez Anja
ja mam trzy czarne koty i ubieram sie na czarno - 80% ubran:) zawsze lubilam ten kolor , ale faktem jest ze Trio utrwalilo mi ten nawyk. Jak kupuje jasne rzeczy to takie, zeby nie oblazily :)
W domu nie mam dywanow, latwo sie sprzata kudly z drewnianej podlogi, poza tym polecam to coprzedmowczyni (szczotke do czyszczenia ubran) oraz duzo cierpliwosci.
Poszukaj moze innej szczotki do czesania kota, moze to nie fakt czesania, ale narzedzie mu nie pasuje :( wyczesywanie nieco rozwiazaloby problem gubienia futra, choc nie do konca.

PostNapisane: Śro maja 04, 2005 14:26
przez kordonia

Re: Wszędobylskie kocie włosy

PostNapisane: Śro maja 04, 2005 14:36
przez Hana
smer pisze:Więc jeśli ktoś ma dobrą radę, lub zna link do takowej, z góry dziękuję.

Mój archaiczny wątek z roku 2002 8O :D
Odkłaczanie mieszkania :- )

Re: Wszędobylskie kocie włosy

PostNapisane: Śro maja 04, 2005 14:48
przez kasik30
Hana pisze:
smer pisze:Więc jeśli ktoś ma dobrą radę, lub zna link do takowej, z góry dziękuję.

Mój archaiczny wątek z roku 2002 8O :D
Odkłaczanie mieszkania :- )


Hana, dzięki, umarłam ze śmiechu czytając ten wątek :ryk: :ryk: :ryk:

PostNapisane: Śro maja 04, 2005 14:57
przez Axel
Do ubrań moze warto kupc taki waleczek z lasterem, ktory zboera siersc?

PostNapisane: Śro maja 04, 2005 16:10
przez Hana
Można też śpiewać sobie (na melodię "Bananowy song" grupy Vox):

Zakłaczony jest
po prostu żywot móóóój


:lol:

PostNapisane: Śro maja 04, 2005 16:58
przez Keti
Hana pisze:Można też śpiewać sobie (na melodię "Bananowy song" grupy Vox):

Zakłaczony jest
po prostu żywot móóóój


:lol:


:lol: :lol: :lol:

ja odkurzam codziennie albo zamiatam
i mam takie wałeczki z H7M - rewelacyjne
nic innego nie wymysliłam dotychczas :roll:

PostNapisane: Śro maja 04, 2005 18:02
przez Samefusy
jak ja was rozumiem.... moje klaki sa biale i czarne...wiec i na tych i na tych ciuszkach widac ze mamy kotki w domu... szkoda ze moj maz ubiera sie niemalze jedynie na czarno...i wyglada BOSSSSKO bo Kłaczek (ten biały) uwielbia sie klasc na wszytskim co jest czarne...
mozecie sobie wyobrazic jego irytacje... jak to dobrze ze nas kocha...bo inaczej to by nas pewnie wywalil za te wlosy... :roll:

PostNapisane: Pt maja 06, 2005 17:24
przez smer
Dzięki za dobre rady, linki, itp.
Idę się powiesić, nara :?

PostNapisane: Pt maja 06, 2005 18:21
przez Keti
smer pisze:Dzięki za dobre rady, linki, itp.
Idę się powiesić, nara :?


:?

PostNapisane: Pt maja 06, 2005 20:38
przez Vi
Ja tylko chciałam zaprzeczyć, jakoby elektroszczotka podczepiana sprytnym kabelkiem do kadłuba odkurzacza działała cuda. Otóż - działa umiarkowanie. Ma kółeczka, jeździ aż miło, kłaczki zostają.

Uwielbiam kłaczki. Ile nowych dań:
kanapka z cykorią i kłakiem,
ryż z kłakiem,
sernik z kłakiem.
I herbata. Bardzo wyrafinowana. Herbata z kłakiem to prawie jak herbata z liściem paproci :twisted:

PostNapisane: Wto maja 30, 2006 9:30
przez Chilli
Obrazek

PostNapisane: Wto maja 30, 2006 10:11
przez Agaaa
Mam jeden wspaniały sposób :lol: . Nie trzeba bedzie odkurzać , ściągać sierści z ubrań , denerwowaqć się itp. .
Sposób jest brutalny i nie każdemu może przypaść do gustu .
Ja za ten pomysł dostałam Obrazek od forumowiczów . A Mąż zachowywał się mniej więcej tak Obrazek
Należy z kota zrobić Devona Rexa :twisted: .
A wygląda to mniej więcej tak :twisted:
http://upload.miau.pl/1/69995.jpg
Powodzenia :)

P.S - to jest tylko fotomontaż , ale miałam takie plany :twisted: