Jak zapewne wiecie piszę wiersze, książki itp itd
. Dzięki użytkownikom zoo – planet, przez ten krótki okres napisałam wiele wierszy. Zmobilizowali mnie oni do tego i za to im dziękuję. W tym wątku opublikuję kilka wierszy, ale już opublikowanych. Jeżeli opublikowała bym nowe wiersze nikt nie chciał by kupić całego tomiku 
! Jeszcze nawet nie wiem ile będzie kosztował, wiem jedynie, że 5 zł będzie przeznaczane na schronisko – chyba to krakowskie . W produkcji jest też kocia książka kucharska – zawiera przepisy na najbardziej wymyślne kocie potrawy, oraz Opowieść Brutusa – życie oczami kota. Nie wiem kiedy je wydam. A propos... Mam do was pytanie. Czy jest tu ktoś doświadczony pod względem wydawania? No bo tak – moja mama mówi, że trzeba mieć jakiś numer do płacenia podatków, więc trzeba być firmą, a moje koleżanki twierdzą, że nic nie trzeba mieć – idziesz, wydajesz, sprzedajesz. Mam też drugą prośbę a propos tej książki kucharskiej. Mam bardzo wybrednego kota i on się raczej nie nadaje do testowania mojego żarcia. Wołowiny w mleku nawet nie tknął 
! Czuję się tym trochę urażona, ale nie można wymagać tak wiele od kota... 
Czy gdybym wysłała wam kilka przepisów znalazł by się jakiś łakomczuch do testów? Potem będę mogła spokojnie napisać na książce „Przepisy testowane na zwierzętach” 
! Na razie mam tylko wołowiną w mleku (gotujemy porcję wołowiny w mikrofali i zalewamy 1/6 szklanki mleka) i twarożek z Opowieści Brutusa (serek twarogowy z gotowanymi warzywami i kurczakiem podrobionymi na drobniutkie kawałeczki)… Możecie już teraz składać zamówienia na książki! Wysyłajcie mi maila na [url]coolcats@o2.pl[/url]! Najszybciej będą wiersze i chyba książka kucharska . Jeżeli trzeba mieć firmę to, to trochę potrwa 
:(…
Coolcats
Dziękuję Ci Maggda za zainteresowanie! Skorzystam na pewno! Czekaj na przepisy (będę Ci je wysyłać na prywatach, żeby inni nie znali tych przepisów – tylko ty nie będziesz musiała kupować książki kucharskiej!)
