Strona 3 z 3

PostNapisane: Pon paź 27, 2008 10:19
przez laura21
dokota pisze:Małe i wygodne do podania są tabletki milbemax, zawierają nową substancję, do której robale jeszcze się nie przyzwyczaiły i mają w składzie prazikwantel na tasiemczyce


a uważasz że robaki się uodporniają na dane środki do odrobaczania kotów? mnie się wydaje ze nie ma takiej możliwości. nie są to karaluchy które wojne atomową byłby w stanie przetrwać. tabletke kot może wypluć, zwymiotować itp jednak spot-on na kark coś na zasadzie profendera jest o wiele lepszy w mojej osobistej opinii...

PostNapisane: Pon paź 27, 2008 10:24
przez Sylwka
Skoro ktoś odkopał mój archiwalny wątek to się odezwę :wink: .
Rzeczywiście tak jest że pasożyty mogą coraz słabiej reagować na "stare" środki. Weci obserwują taką rosnącą oporność. Część wetów nie używa już tak chętnie strongholdu właśnie ze względu na zmniejszenie jego skuteczności.

PostNapisane: Pon paź 27, 2008 11:31
przez laura21
Sylwka pisze:Skoro ktoś odkopał mój archiwalny wątek to się odezwę :wink: .
Rzeczywiście tak jest że pasożyty mogą coraz słabiej reagować na "stare" środki. Weci obserwują taką rosnącą oporność. Część wetów nie używa już tak chętnie strongholdu właśnie ze względu na zmniejszenie jego skuteczności.


może bardziej to ze względu na to ze jak od razu się ich skutecznie nie pozbędziemy to póżniej przy stosowaniu słabszych środków po prostu one nie działają