Ech ..zawstydzacie mnie
Przecież gdyby nie Natty i Niki to z tego wszystkiego nic by nie było.
Czytam to forum, czytam i JESTEŚCIE WSZYSCY WSPANIAŁYMI LUDŹMI! To co robicie, Wasza miłość do kotów, to wszystko jest porażająco wspaniałe !!!
Jak czyta się Wasze posty przesycone troską o koty to ...ech ... co ja będę pisał ... moja żona Ania wzruszyła się do łez.
Kiedyś na jednym wykładów na mojej uczelni pewien bardzo mądry czlowiek powiedział: miarą czlowieczeństwa jest jego stosunek do zwierząt ... a po chwili dodal: w szczególności do kotów
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie !
Co do imienia to dopiero teraz zauważyłem, że na forum juz jest dla niej imię: "Czarnula". Piekne imię ale mamy z tym imieniem pewne wspomnienia dotyczące innego kotqa. Na razie nazywamy ją "Bida". Pochodzenie imienia jest zaskakjące: otóż, kiedy moja córka Karolina dowiedziała się o tym, że będzie z nami mieszkala nowa kotqa zapytała:" A to ta bida o której wczoraj rozmawiałeś z mamusią?" (rzeczywiścei dzień wcześniej czytałem na głos Ani e-mail od Natty w ktorym było slowo "bida").
Spojrzałem na Karolinę i wyjakałem: No tak, to własnia tak kotqa ... Na te słowa córa obróciła się na pięcie i biegnąc do drugieo pokoju do Kuby nasz syn) krzyczała: "Kuba, Kuba ...będzie nowy koteq ..Bida ma na imię".
- "A co to za imię Bida" - zapytał Kuba
Już miałem cała sprawę sprostowac kiedy usłuszałem jak Karolina mówi: "No wiesz, Bida ... to ...takie specjalne imię dla królewski kotów!" - powiedziła. Osłupiałam.
- "Jak to dla królewskich?" - zapytał Kuba
- "Już Ci wszystko opowiem ..." - powiedziała Karolina i przez kilkanaście minut opowiadała, na gorąco wymyślaną historię o królewskich kotach z rodu "Bida"
No i tak już zostało ....