Bedac szczesliwa posiadaczka Agrafji Uroczysko Pl ( ostanio dwa razy Nominowanej do Bisu w klasie starszej mlodziezy w Poznaniu, i zdobywczyni tytulu BIV Total ) postanowilam powiekszyc hodowle.
Wiec wyznalazlam super kocurka syberyjskiego, ktorego chce kupic.
Zastanawialam sie tylko jak powiedziec o tym mojemu TZ.
Wiec rozmawiajac z nim powiedzialam : kupuje sobie kota.
Na co on:
- kiedy ?
- ja: w srode.
Spodziewalam sie afery, ze kolejny zwierz w domu, ( wiecie ze pare mcy temu kupilam super dozyce argentynska ) a tu...moj TZ....
:
- sprawdzil pociagi,zebysmy sie tylko na okreslona godzine po kotka wyrobili
- powiedzial, twoje pieniadze, twoja sprawa
- spodobal mu sie kocurek najbardziej jego......... lapki ( hi,hi )
- nie powiedzial zlego slowa o moim pomysle
- nie nadawal jak radio TOK FM
Ja piernicze, ja jestem w szoku. Spodziewalam sie gadania, kazania, a tu....
moj wspanialy stanal na wysokosci zadania i zachowal sie tak, ze kocham go
jeszcze bardziej,mimo,ze czasem....
(chciaz zastanawialam sie przez chwile, czy on nie jest
chory, czy dobrze sie czuje,czy abu mnie dalej kocha itd )
Jestem dumna z takiego faceta!
Wasza Ouioui
Ps.Pozadane wyrazy zazdrosci co do Towarzysza Zycia ))))))))))))))))))
Watek nadaje sie do kopiowania dla wszelakich towarzyszy zycia, ktorzy protestuja przeciw nowemu kotu w domu