Dzień Dobry - Dobry Wieczór wszystkim.
Na początku chciałabym się króciutko przedstawić:
Jestem Ibi,a moim pupilem jest kocurek "Pan Iwan" (4-o miesięczny syberyjczyk).
Pochodzimy z Wrocławia (tz. ja z pod Wrocławia, a Iwan tak naprawde z Łodzi, ale mieszkamy we Wrocławiu).
Problem pojawił się ok 3 miesięcy temu - zauważyłam wypukłość na brzuszku kotka. Podczas szczepienia nasz wet zdiagnozował przepuklinę...Za dwa tygodnie kotek ma być zoperowany, wet twierdzi że wypukłość wypełniona jest tłuszczem i nie zagraża kociakowi, nie mniej jednak chciałabym coś wiecej wiedzieć. Dlatego bardzo proszę jeżeli ktoś miał doświadczenia zwiazane z tą przypadłścią, opiszcie co i jak.
Z góry dzięki!!!