Ropomacicze :((( PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE WĄTKU. DZIĘKUJĘ.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 28, 2005 1:24

Dora - przystopuj bo zachowujesz sie jak rozhisteryzowana baba po prostu :evil: Az sie dziwnie robi.
Tak sie sklada ze Zalatany ma racje - zropiala macica jest ogromnym zagrozeniem dla zycia zwierzecia (moze peknac, moze rozwalic nerki) i nalezy ja usuwac jak najszybciej.
Jakos - gdy ktos ma ostry stan zapalny woreczka robaczkowego - nie trzyma sie go na antybiotykach przez tydzien - czekajac na to co bedzie dalej - tylko po prostu kladzie sie na stol i tnie.
A woreczek robaczkowy u czlowieka to nic w porownaniu z tym jak potrafi wygladac zropiala macica - widzialam takowa na wlasne oczy.
To czesto potezny wor wypelniony ropa mogacy w kazdej chwili peknac.


Twoja pani doktor taka swietna? Mozliwe.
Tylko o ile zrozumialam - to kota nawet na oczy nie widziala tylko przez telefon zlecila podanie antybiotyku i czekanie kilka dni? Rewelacja :( - radzilabym nie podawac jej nazwiska publicznie bo za takie cos moze sie na niezle klopoty narazic.
Dobra, koncze - bo tez pewnie oberwe.
Tylko kotki szkoda :(

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt sty 28, 2005 1:37

Blue pisze:Jakos - gdy ktos ma ostry stan zapalny woreczka robaczkowego - nie trzyma sie go na antybiotykach przez tydzien - czekajac na to co bedzie dalej - tylko po prostu kladzie sie na stol i tnie.


Masz wiadomości sprzed 10 lat.


Blue pisze:"Twoja pani doktor taka swietna? Mozliwe.Tylko o ile zrozumialam - to kota nawet na oczy nie widziala tylko przez telefon zlecila podanie antybiotyku i czekanie kilka dni"


No prosze, nie ma to jak forumowi lekarze, którzy "przyjmują" nie przez telefon, a przez internet. Przecież to szczyt techniki :) No przepraszam, że złego weta wybrałam, nastepnym razem pojadę do Warszawy. Kaszpirowski górą !

Blue pisze:Dobra, koncze - bo tez pewnie oberwe


Ja też Cię "lubię" :twisted:


Blue pisze:Tylko kotki szkoda


No szkoda, w końcu jestem rozhisteryzowaną babą, która morduje koty, a ten post miał na celu ukazanie mojej drugiej natury, mr Hyde'a.

Ja też kończę, bo jeszcze mi ktoś TOnZ na mnie naśle i się na niezłe kłopoty narażę. :twisted:


I nie ma sprawy, kotka dziękuje za kciuki. Szczere zwłaszcza. :!:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pt sty 28, 2005 1:43

Póki co - zamykam na prośbę Autorki wątku.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Chanelka, Goldberg, Google [Bot], magic99, magnificent tree i 519 gości