Do uzytkownikow zwirka Benka - pytanie.

[safiori]

[Ag]

Ozon kicha po kopaniu w kuwecie. BeneK Compact niebieski.. ale nie jakos szczegolnie, tylko wiem, ze wylazl z kuwetki bo mam sygnal dziwiekowy. Zawsze bylo tak samo, ostatnio zadnego wzmozonego kichania..

Pozdrawiam
Ag

[progect]

No ja uzywam tez benka niebieskiego drobo ziarnistego ale Max raczej nie kicha od niego
jesli zas chodzi o rodzaje benkow to wole sypac tego niz zoltego, lepiej sie zbryla i latwiej czyscic kuwete

Przyłączam się do twojego zdania. Wg nas, czyli Koci i mnie, Benek niebieski jest najlepszy. Żadnego kichania.

[Agia]

Ja używam Benków na zmianę, raz fioletowy (lawendowy), a raz Compact niebieski - żadnych objawów kichania nie zauważyłam.

[Lidka]

Nie zauwazylam w niebieskim jakichs niekorzystnych zmaian. Ja teraz daje pol na pol benek i aro (pupil foods - Skalmierzyce). Troche taniej i do ogrodka mozna zakopac.
Poki co nikt nie kicha

[Kid]

Kichania nie zauważyłam, natomiast Salemek ma prawdopodobnie uczulenie na ten żwirek. Przez długi czas łuszczyła mu się skóra na poduszeczkach, przede wszyskim na tych środkowych, dużych. Nic wielkiego, trochę skórki, raz na jakiś czas. Parę dni temu zauważyłam, że skóra schodzi na całego, a na podusiach pojawiły się się fioletowo - czerwone pręgi. Dr D. przypuszcza, że to żwirek. W przyszlym tygodniu przestawiamy się na CBE+. Zobaczymy.

Natomiast zapachowy Benek powoduje ataki duszności u mojej mamy. Dlatego nie stosujemy.

[Ella]

Drakula od pięciu lat jest na niebieskim Benku.
Odpukać, nie kichnął ani razu jeszcze

[agal]

Moje używają niebieskiego Compacta - oprócz tego, że się pyli i mam piaskownicę w łazience (włochate łapy wynoszą bardzo) - żednych niepokojących objawów. Ostatnio kupiłam też żółty Benek (bo nie było niebieskiego), ale jest beznadziejny, strasznie się maże Niebieski jest zdecydowanie wydajnieszy.

A.

[nongie]

Ja niedawno odkryłam "Pinio", takie trocinowe brykiety.
Próbował ktoś? Jak dla mnie (byłej uzytkowniczki "Benka") - rewelacja.

[Wawe]

Witaj Blue! Używam Benka Compact i przyznam, że panienki kichają dosyć często. Ale nie wiem czy mam wiązać to ze żwirkiem czy z katarem kocim, który maleńka Leni przechodziła długo i ciężko. U starszej Lilo walczę z długotrwałym podrażnieniem spojówek, ale też nie mogę stwierdzić jednoznacznie czy może to mieć związek ze żwirkiem (?)
Pozdrawiam i całej ferajnie życzę dużo zdrówka.

[juli]

U mnie mają niebieski Benek Compact. Kicha Lary - bo pcha sie do kuwety kiedy sypię Benka (no a wtedy benek łokropnie się pyli). Po nasypaniu żadnych problemów

Blue - kciuki za stadko

[Klaudia]

I jak tam Blue ma się Twoja kocia ferajna?
przeszło kichanie?