Kocieta zagryzione przez lisa! OSTATNI URATOWANY!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 25, 2005 20:35 Kocieta zagryzione przez lisa! OSTATNI URATOWANY!

Od pani od przechowania moich kotek TZa dostalam liste z kocietami. Wlasnie dzwonila do mnie kobieta o kotke wiec pofatygowalam sie i obdzwonilam te numery z kocietami zeby sie zorientowac gdzie jest jakas kotka mala do wydania i pod jednym numerem mialy byc 4 kocieta.

Dzwonilam tam, jakas starsza pani powiedziala ze 1 juz poszedl do nowego domu, 1 kocurek jeszcze jest, a 2 dzisiaj w nocy zmasakrowal lis, jedna koteczke zagryzl a druga tak zmasakrowal (odgryzl jej nogi) ze maz tej babki ja dobil zeby sie nie meczyla . :crying:

Tego kocurka trzeba jak najszybciej wydac, babcia mowi ze teraz go juz w domu bedzie trzymac (ja nie wiem gdzie one poprzedno byly:strach: !).

Te kociaki sa od chyba jej kotki podworkowej. Mowilam zeby ona ja wysterylizowala ale ona mowi ze nie ma kasy, zaproponowalam ze zalatwie jej sterylke na talon niech tylko ja dowiezie, zgodzila sie. Zal mi tych kociat zabitych, chcialam zeby ta kotka juz nie rodzila, mysle ze moge na talon jej te kotke ciachnac. Ja mysle ze nic w tym zlego nie ma... choc niby talony sa na bezdomne no ale do cholery jak maja takie sytuacje sie powtarzac co pol roku to ja naklamie nawet ze to bezdomny kot a tylko dokarmiany!


Kocurek ma 4,5 miesiaca, jest ponoc sliczny, czarny z bialymi lapkami, bialym brzuszkiem i jakims bialym znaczeniem na pyszczku. Zdjec nie mam i raczej nie bede miec...



pomozcie!!!!!!!!
Ostatnio edytowano Czw sty 27, 2005 23:45 przez Lena, łącznie edytowano 1 raz

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 25, 2005 20:42

:crying:

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 25, 2005 20:51

boze tyle ludzi wchodzi, to podbijcie chociaz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 25, 2005 20:54

O Matko Boska.. :strach: ..

vienna

 
Posty: 1817
Od: Pt sie 20, 2004 8:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 25, 2005 20:58

Up!
Oby znalazł wspaniały dom!!!

G.D.

 
Posty: 102
Od: Wto maja 11, 2004 21:19
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 25, 2005 21:01

up :ok: za domek dla kocuaka

Bagirka

 
Posty: 379
Od: Nie sty 02, 2005 17:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 25, 2005 21:06

A nie masz dla niego tymczasowego domku?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Wto sty 25, 2005 21:10

cos by sie znalazlo ale kobieta obiecala ze teraz go w domu przetrzyma juz

a ja bardzo potrzebuje domu dla kociat co pod samochodami siedza wiec.... ciagle tylko wybieram miedzy mniejszym a wiekszym zlem....

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 25, 2005 21:25

To podbijam,bo coś za szybko spada

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Wto sty 25, 2005 21:35

up!
tyle kotów w potrzebie a tu zima coraz mroźniejsza :(

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

Post » Wto sty 25, 2005 22:59

up

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 25, 2005 23:11

to ja dodam, że jest obiecany bon na sterylizację dla kotki by już nie było następnych kociaków które spotka taki los :(
naprawdę strasznie co się z tymi kociakami dzieje :( przypomnieło mi się jak brałam swojego pierwszego w życiu kocurka - od gospodarza spod Wrocławia w torebce po kilogramowym cukrze się mieścił taki był malutki - gość powiedział, że to ostatni maluch bo resztę już psy zagryzły :evil: miałam wtedy z 6-7 lat ale do tej pory pamiętam ten tekst, że to ostatni pałętający się maluch
kociaczka trzeba ratować bo przecież ta kobieta pewnie i tak go nie upilnuje na dłuższą metę :(
Bemol i Tosiek oraz Pchełka za TM i Koleś za TM

miki

 
Posty: 1743
Od: Śro paź 22, 2003 11:23
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto sty 25, 2005 23:15

Kurde :( Ja go mogę wziąć ale co z tego :( Z Wrocławia rzadko są transporty :(
A co do sterylki niemiej obiekcji. Tej kotce się to należy. Domowa (czyli odżywiana) kotka urodzi więcej kociąt niż całkiem bezdomna... Także tu uratujesz więcej kociąt. mów że bezdomna i tyle.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro sty 26, 2005 0:04

i tak wlasnie zrobie... tylko ze wtedy jej ucho obetna no ale coz... mniejsze to zlo

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 26, 2005 0:17

Lena pisze:i tak wlasnie zrobie... tylko ze wtedy jej ucho obetna no ale coz... mniejsze to zlo

obetną?? 8O Chya natną tylko :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Damian- iza71koty, Google [Bot], skaz i 202 gości