Strona 3 z 4

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 12:07
przez justyna_ebe
koteczek tak chciałby do Stacha
więc siedzi i łapką mu macha
no zabierz mnie na te salony!
ja wcalę nie jestem szalony

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 12:08
przez MariaD
nie odda nikomu, wypieści
czekamy to wszyscy na wieści
Iskierko złap Stacha za serce,
już czas będzie tej poniewierce

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 12:10
przez vienna
Stachu drapie się po głowie
jeszcze nie wie co odpowie.
Kot widzi.. 8O ..że pan się wacha..
więc sam wybiera Stacha.. :D

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 12:12
przez Sin
I tak, Stach się zamyślił
wziął kota pod pachę i zaniósł do domu
sen się obojgu ziścił
A Stach rzecze - nie oddam nikomu!

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 12:14
przez MariaD
wlazł kotek na fotel i mruga
historia to będzie niedługa,
i miska już czeka i szczotki,
kot mruga i ziewa, jest słodki

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 12:16
przez justyna_ebe
no zabrał ! już nie dał się prosić!
pozwolę na rękach się nosić
zaśpiewam do ucha peany
zobaczysz, jak będziesz kochany!

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 12:20
przez justyna_ebe
Gdy dasz mi mój Stachu kotlecik
zanucę Ci nawet sonecik
tak zimno mi było na dachu
lecz jest już nareszcie mój Stachu

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 12:23
przez justyna_ebe
a tak na marginesie - Stach ma już swojego kotka?

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 12:29
przez MariaD
Czy Stach to, czy Józia, nieważne
niech biora kociaki bo ładne,
przepiekne, kochane, cud i miód,
ten cały futrzaty koci ród

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 12:49
przez Sin
Wniosek z historii jest taki:
wziąć kota należy i trzeba
bo kiedy brak serca, brak słowa
to Cię kot utuli w rozpaczy i dusza Twa
pójdzie do nieba!

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 13:38
przez Nika Łódź
wy tu o Stachu wciaz i wciaz
a Czarnuch na dachu pchel ma gąszcz

Nie zechca go panny rudawe
Po co mu te jaja wielgachne

:lol:

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 20:36
przez Nika Łódź
cos watek umiera niechybnie
los kotka nieznany w koncu jest

czy plotek czy Stachu kto to wie?
wiec moze niesmialo spytam sie;-)

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 20:48
przez MariaD
Czekamy, czekamy na wieści,
czy serce kociaka pomieści?
Czy weźmie go na swe kolana,
czy to ta kocina wybrana.

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 22:12
przez Nika Łódź
a Stachu jak milczal, tak milczy
pokaze nam oko i skonczyl

a kotek na plotku wciaz czeka
na swego dobrego czlowieka

PostNapisane: Pon sty 24, 2005 23:15
przez DeDe
nic tylko w łeb strzelić pacana,
że kota nie chce na kolana.