Kuterłapka

» Czw lut 20, 2003 13:40

Padme pisze:O, jeszcze jedna do kolekcji małołaciatych? Moja Mara też bardziej w kropki niż łaciata - jeśli nie liczyć dopiętego czarnego ogona...

Hy, ja na nią mówię biała, bo tego szarego jest co kot nakichał. Taka jak Twoja Mara to mieszka dwa piętra niżej - parę czarnych placuszków na pupie i czarny ogon (z załomkiem), a oczy ma w dwóch kolorach. Cipiór ma oczyska jak zielonkawe topazy

» Czw lut 20, 2003 13:43

Mara nie ma placuszka, tylko klamerkę z wąziutkim paseczkiem na ogonie :lol:

I też mówimy na nią Biała, Wielka, ewentualnie Puchata.

» Czw lut 20, 2003 14:00

Padme pisze:Mara nie ma placuszka, tylko klamerkę z wąziutkim paseczkiem na ogonie I też mówimy na nią Biała, Wielka, ewentualnie Puchata.

Oj, piękne one są, i tak fantazyjnie przyodziane :lol:

Mysza miała czarny płaszczyk z czarnym paseczkiem wiecznie niedopiętym na brzuszku.
Ale chyba się wpie...łyśmy z naszymi małołaciatymi w wątek Agatki i dryfujemy na bok :lol:

» Czw lut 20, 2003 14:02

Akurat Mara to duchowa siostra Agatki... telepatycznie respective zabłąkane w barku butelki ludziom obciągają...

» Sob wrz 20, 2003 1:13

Tak sobie przypomniałem, że niedawno, a dokładnie przedwczoraj (osiemnastego września) minął rok od złapania Agaty - czarnego diablęcia, które po forumowej akcji ostatecznie zalęgło się u mnie...

Kota nabrała przez ten czas ciałka, futro jej wypiękniało, charakter odrobinę złagodniał (ale bez przesady :wink:

), trochę dogadała się z Łatkiem... I w ogóle to gaduła

A co najdziwniej wyszło - operacji łapki nie było. Zgruchotany nadgarstek usztywnił się, zapalenie okostnej nie wraca od dawna, a kota gania jak z motorkiem i na większość półek sama wskakuje. Radzi sobie świetnie i nie uszkadza tej podgiętej łapki. Stąd i nie była operowana - jej sprawności by to nie zmieniło, a swoje by musiała odcierpieć - w sumie jakby bez wyraźnej potrzeby. Stąd nadal tylko tę łapkę obserwuję.

» Sob wrz 20, 2003 1:22

Usciskaj Agate :lol:

, toz to jej swieto. Swoja droga, miala ogromne szczescie ze trafila akurat do Ciebie :lol:

.

» Sob wrz 20, 2003 2:32

Janka pisze:Ja chyba "nienormalna" jestem
Wróciłam z pracy ok 23-ciej i zamiast jak "normalny" człowiek
iść spać to po północy buch na forum
Jest 3:33 a ja skończyłam czytać 42 strony tego wątku.
Jesteście Kochani !!!!!!
Agatka to miała WIELKIE szczęście, że na Was trafiła

Nie ty jedna Janeczko, nie ty jedna.
43 strony, Boszsz... 3.25 a kurować się mam.
Piękna Agatka, czarna z włoskami białymi jak moja Liza

Niektóre kociaki to mają szczęście, naprawdę. Nie tylko o Agatkę chodzi.
Forumowicze kofani są :love:

Byli, są i będą.

» Sob wrz 20, 2003 2:33

Anja pisze:Usciskaj Agate , toz to jej swieto. Swoja droga, miala ogromne szczescie ze trafila akurat do Ciebie .

Uściskana. Zagruchała :lol:

A szczęście... po tym swoim początkowym pechu miała szczęście do bardzo wielu ludzi

» Sob wrz 20, 2003 10:06

To proszę o głaski dla Agatki i ode mnie!

A miała szczęście, miała

Żeby tak każda kocina takie miała

» Sob wrz 20, 2003 10:08

głaski

» Sob wrz 20, 2003 10:15

Wszystkiego najkocienszego z okazji Dnia Przyjscia! :-)

» Sob wrz 20, 2003 10:19

Całuski prosto w nosek dla Agatki

» Sob wrz 20, 2003 10:37

Łomatko, jaka ona piękna :love:

Estravenie, wymiziaj Agatkę od nas

» Sob wrz 20, 2003 11:17

sto miziakow dla pieknej panny

» Sob wrz 20, 2003 11:33

usiadlam i przeczytalam wszystko co moglam o Agatce. dzielna kota i wy wszyscy o wielkich sercach:D

Estravenie, wymiziaj ja tez ode mnie i moich kociambrow

Kuterłapka

Kto przegląda forum