No właśnie mam pytanie dotyczące badania krwi. A więc: Dzwoniłam wczoraj do gabinetu weterynaryjnego, ponieważ chciałam się dowiedzieć, czy można tam badanie krwi i moczu wykonać. W ogóle zasięgnąć informacji na ten temat. Bo chcę zrobic badania mojej kotce przed sterylizacją na wszelki wypadek, co prawda jest młoda ma ok. 9-10 miesięcy, ale nigdy nic nie wiadomo - tak profilaktycznie chciałam zrobic badania przed narkozą. Więc, mocz samemu przywieźć - wiadomo. I powiedziano mi, że badania krwi lepiej zrobić dopiero kiedy beda wyniki badania moczu. Jak wszystko będzie w porządku to badanie krwi nie jest konieczne. Ogólnie wypytano mnie czy kotek jest chory, czy badania chcę zrobić profilaktycznie i ogólnie otrzymałam wyczerpującą odpowiedź. Tylko że zapomniałam dodać, że te badania chcę zrobić z obawy przed narkozą...I coraz bardziej zastanawia mnie to, że pani z którą rozmawiałam, powiedziała, że żeby pobrać kotu krew raczej trzeba poddać go narkozie (powiedziano, że z psem raczej niema problemu ale jesli chodzi o kota to często jest to konieczne). To prawda, że to takie trudne, że trzeba kota do tego uspić
Czy poprostu robią tak z wygody ? Jutro zadzwinię do innego gabinetu wypytać czy tam też można zrobić takie badania. Wiem, że wiele/u z was jest doświadczonych w takich sprawach więc mam nadzieję, że mi coś podpowiecie. ... Tylko, że męczy mnie ta sprawa, że chciałam zrobić badanie przed narkozą, a tu potrzebna narkoza do pobrania krwi