MOŻE KTOŚ WIE .... ŚLINOTOK

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 19, 2005 23:07 MOŻE KTOŚ WIE .... ŚLINOTOK

Kotka znajomej ( starszej Pani) od wczoraj ma ślinotok , zadzwoniła do mnie z prośbą o radę , bo jak wróciła do domu , to kałuże ze śliny były spore ... Kotka jest młoda - 3 lata - egzotyczka nie wychodząca. Sporo pje też od kilku dni. ... :roll:
Nie widać zmian w pyszczku ....
Poradziłam weta jutro , ale może coś Wam przychodzi do głowy .... :kotek:
Aga i Piotr i banda futrzaków

Aga-Piotr

 
Posty: 123
Od: Pt gru 17, 2004 14:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 19, 2005 23:12

Koniecznie musi ją obejrzec weterynarz!
A czy była odrobaczana?

Izolda

 
Posty: 1793
Od: Czw gru 09, 2004 20:55
Lokalizacja: GrodziskMazowiecki

Post » Śro sty 19, 2005 23:14

Wiem, że po zjedzeniu niektórych roślin może się pojawić ślinotok.

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro sty 19, 2005 23:16

Kot może się ślinić jak się silnie czymś zestresuje, moja ma ślinotok, po wizycie u weterynarza :roll: , ale nie trwa to tyle czasu.
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro sty 19, 2005 23:22

Mój Bąbel miał bardzo silny ślinotok parę tygodni temu. Wet zdiagnozował zapalenie górnych dróg oddechowych. Towarzyszyła temu temperatura 39,8. Po dwóch wizytach z zastrzykami antybiotyków i witamin wszystko wróciło do normy. Bez weta się nie obędzie.

Dużo zdrówka dla koteczki

j.

kukunia

 
Posty: 46
Od: Nie lis 14, 2004 22:47
Lokalizacja: Gród Kraka

Post » Śro sty 19, 2005 23:28

I jeszcze jedna ważna rzecz - tą ślinę trzeba wycierać z pysia i noska jakąś miękką szmatką, czy chusteczką. Ślina kocia jest żrąca (jak to ślina) i może powyżerać pysiaka, np. nosek. Kot się strasznie męczy z tym obślinieniem, a podczas choroby znacznie rzadziej się myje. Więc ślina się ciągnie i ciągnie... Lepiej wycierać. Bez przesady, ale od czasu do czasu.

Bębelka wspomogłam też cieplutkim kaloryferkiem. Wysoka gorączka chyba spowodowała, że kotu było zimno, więc przestawiłam koszyczek do źródła ciepełka. Pomogło! Wygrzał się a i obślinienie łatwiej było wysuszyć.

Pozdrawiam

j.

kukunia

 
Posty: 46
Od: Nie lis 14, 2004 22:47
Lokalizacja: Gród Kraka

Post » Śro sty 19, 2005 23:36

Dzięki , pytałam , czy ma temperaturę , ale właścicielka mówi , że nie ....
Zadzwonię jutro z rana do niej ..... Rośliny raczej nie zjadła ..... Może rzeczywiście to zapalenie dróg oddechowych .... Jak coś będę wiedziała - napiszę , może się komuś przyda ......
Aga i Piotr i banda futrzaków

Aga-Piotr

 
Posty: 123
Od: Pt gru 17, 2004 14:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 19, 2005 23:38

Kamień nazębny, powodujący stan zapalny - też może objawiać się ślinotokiem. Kooniecznie do weta, koniecznie.
Ostatnio edytowano Śro sty 19, 2005 23:39 przez Majorka, łącznie edytowano 1 raz
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1604
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 19, 2005 23:39

I pozdrawiam Cię Mary2004 ...... dawno Cię nie było ..... Mam nadzieję , że już mniej boli ( Enigma ) , ja we wrześniu straciłam koteczkę , moją przesłodką Grace ..... :(
Aga i Piotr i banda futrzaków

Aga-Piotr

 
Posty: 123
Od: Pt gru 17, 2004 14:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 19, 2005 23:47

Mojej Inie też raz zdarzył się ślinotok. Kapało jej z pyszczka, jak z kranu :? Okazało się, że to zapalenie ślinianek - ładnie się wyleczyło zaordynowanym przez naszą panią wet antybiotykiem.

ina

 
Posty: 4042
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 19, 2005 23:56

Miluś zareagował ślinotokiem po polizaniu Frontline'a, przy wychodzeniu z narkozy i za każdym razem kiedy się czegoś mocno boi (np. weterynarza). Jak widac - powodów może być mnóstwo.
Zycze, żeby to było coś banalnego.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Czw sty 20, 2005 21:32

czy slinotok moze wystapic przy antybiotyku?? na przyklad na kilka godzin (2) po podaniu tabletki??

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw sty 20, 2005 21:46

I jak kicia?? Aga- Piotr, dzięki serdeczne za pozdrowienia :) Enigmy nadal bardzo nam brakuje, powoli godzimy się z tym że już jej nie ma :cry: Mamy w planie dokocenie, ale tym razem bardzo ostrożne i przemyślane - nie chcemy narażać na nic, tego jednego kotka który nam został.
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sty 21, 2005 22:00

Hej , wczoraj nie miałam dostępu do kompa ..............
Co do kici , to Pani Alicja - właścicielka po naszej rozmowie zmierzyła jej temperaturę ( po 9 próbie udało się - termometr zapiszczał !!!) - bz. - 38,4 i zaczęła kotce opowiadać , jak to jutro pójdą do lekarza , pan doktor da kici zastrzyk w pupę itd .... I wiecie co ??? Kot się rano już nie ślinił !!!!!! Może rzeczywiście coś zjadła , albo np. polizała ???? Zapowiedziałam , żeby obserwowała kota i jakby co , to prosto do weta , Sorry za zawracanie głowy , ale martwiło mnie to .... 8O
Aga i Piotr i banda futrzaków

Aga-Piotr

 
Posty: 123
Od: Pt gru 17, 2004 14:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 21, 2005 22:19

To dobrze, że już ok :flowerkitty:

KiciKici

 
Posty: 220
Od: Czw gru 16, 2004 21:45
Lokalizacja: woj. dolnośląskie




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa i 540 gości