Sucha karma

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Czy uważasz, że sucha karma

- może być jedynym pożywieniem kota przez cały czas
27
31%
- powinna być stosowana zamiennie z pożywieniem mokrym/naturalnym
44
51%
- można ją stosować tylko jako uzupełnienie podstawowego żywienia
15
17%
- w ogóle nie powinno się nią karmić zwierząt bo jest szkodliwa
0
Brak głosów
 
Liczba głosów : 86

Post » Śro sty 19, 2005 17:39 Sucha karma

Jak w temacie, co sądzicie o jej podawaniu. Ja osobiście uważam, że choćby najprzedniejsza karma nie zastąpi jednak codziennej porcji mięska z dodatkami.
Chodzi o zdrowe, nie wymagające specjalnych diet koty.
Ostatnio edytowano Śro sty 19, 2005 17:43 przez olgaII, łącznie edytowano 1 raz

olgaII

 
Posty: 698
Od: Wto kwi 20, 2004 14:30
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Śro sty 19, 2005 17:43

Ja stosuję suchą i mokrą i uważam, że tak jest najlepiej :twisted:
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 19, 2005 18:05

Przy okazji; ile karmy zjada jeden kot w ciągu miesiąca? Oczywiście zależnie od tego czy je coś jeszcze, czy nie.
Przy dwóch posiłkach, jednym mokrym (obfitszym) i jednym suchym(skromniejszym) wypada u mi ok 0,4-0,5kg/kota/miesiąc.

olgaII

 
Posty: 698
Od: Wto kwi 20, 2004 14:30
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Śro sty 19, 2005 18:06

A ja podaję wszystko. Suche jest zawsze w miseczce, puszki-saszetki raz dziennie, mięsko, ryby, jajko i inne...

Do samego suchego nie mam zaufania - ale jest bardzo wygodne więc podaję, puszki tym bardziej ...
Preferuję naturalny, róznorodny sposób karmienia - ale nie zawsze wyrabiam czasowo i technicznie

koc-cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 1101
Od: Sob lis 13, 2004 14:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 19, 2005 18:10

olgaII pisze:Przy okazji; ile karmy zjada jeden kot w ciągu miesiąca? Oczywiście zależnie od tego czy je coś jeszcze, czy nie.
Przy dwóch posiłkach, jednym mokrym (obfitszym) i jednym suchym(skromniejszym) wypada u mi ok 0,4-0,5kg/kota/miesiąc.


ja nie mam wiarygodnych danych bo moje 2 psiaki i 2 freciaki zawsze czyszczą kocie miseczki - ale z matematycznego wyliczenia wychodzi mi ok 1 kg suchego na kota miesięcznie :roll:
może dzieci też im podjadają z miseczek :D

koc-cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 1101
Od: Sob lis 13, 2004 14:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 19, 2005 18:15

koc-cat pisze:
olgaII pisze:Przy okazji; ile karmy zjada jeden kot w ciągu miesiąca? Oczywiście zależnie od tego czy je coś jeszcze, czy nie.
Przy dwóch posiłkach, jednym mokrym (obfitszym) i jednym suchym(skromniejszym) wypada u mi ok 0,4-0,5kg/kota/miesiąc.


ja nie mam wiarygodnych danych bo moje 2 psiaki i 2 freciaki zawsze czyszczą kocie miseczki - ale z matematycznego wyliczenia wychodzi mi ok 1 kg suchego na kota miesięcznie :roll:
może dzieci też im podjadają z miseczek :D


No właśnie, tak mi się zdawało, że moje futra naprawdę dostają mało suchego 8). Ale nie za mało

olgaII

 
Posty: 698
Od: Wto kwi 20, 2004 14:30
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Śro sty 19, 2005 20:51

Moja Kić suche wcina awaryjnie (z samego rana jak człek zbyt nieprzytomny, żeby bezpiecznie manewrować nożem na desce)
Kiedyś jadła suchego whiskasa, ale udało się ją przestawić na RC :D

Morke (mieso) wcina dwa razy dziennie, rano i wieczorem ;)
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5063
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 19, 2005 21:57

harpia pisze:Moja Kić suche wcina awaryjnie (z samego rana jak człek zbyt nieprzytomny, żeby bezpiecznie manewrować nożem na desce)
Kiedyś jadła suchego whiskasa, ale udało się ją przestawić na RC :D

Morke (mieso) wcina dwa razy dziennie, rano i wieczorem ;)


U mnie tak samo, dwa razy mięsko, dwa razy w tygodniu zamiennie z dobrą puszką lub saszetką a raz dziennie suche, z tym że ostatnio żadne suche nie wchodzi i muszę podawać z ręki. Suche traktuję raczej jak wypełniacz, bo na samym mięsku Kocia miewa zatwardzenia. :cry:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro sty 19, 2005 22:07

Uważam, ze optymalnym rozwiązaniem jest dobre suche+mięso. Tyle, ze moje koty za mięsem nie przepadają :? Dostają mięso zazwyczaj wieczorem, co drugi dzień. Jedynie wtedy ma wymiar "atrakcji" i troche zjedzą. Na kota wychodzi mi około 1,5 kg suchego miesięcznie.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39242
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Śro sty 19, 2005 22:39

Sucha karma pod dostatkiem stale w miseczce jako dopełnienie. Główne danie dnia to miesko: wołowinka, rybka, kurczak, indyk. Najlepiej surowe przemrożone.Dla odmiany puszki Animondy, Feliksa.....
Co do ilości...trudno tak to ogólnie :oops:
Duże rasy jak Maine Coony jedzą naprawde sporo w porównaniu z Devonkami...powiedzmy, że w stosunku 3:1.... :)
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 19, 2005 23:15

Tylko, żeby moja Kić wcinała mięcho z radością :roll:
No wydaje sie drapieżnik a drobiu nie ruszy (nawet jakby miała paść z głodu) wołowinke tylko najlepszej jakości bez grama tluszczu czy żyłki bo nie ruszy, serc, żołądków broń boże bo sie obrazi, rybe tylko filet, najlepiej pstrąga, mrożonego dorsza ale też w ilości 3-4 kawałków na raz, potem już nie chce.
Za to wieprzową wątrobe to by żarła (jadła to za delikatnie powiedziane) tonami tygodniowo :(
Jeszcze tego nie udało mi sie zmienić :roll:

Dachowiec a taki wybredny :evil:
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5063
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 19, 2005 23:53

Ostoja,u mojego devoniastego taka miska zawsze pełna suchego nie ma szans.Martel nie odejdzie od niej zanim wszystkiego nie zje,choćby brzusio miałoby mu pęc.Dostaje suche 2xdziennie,racjonuję mu je i nie mogę nic w misce zostawić (do tego oczywiście 1xdziennie mięcho).Zaczęłam już sie nawet zastanawiać czy czasem taka zachłanność nie jest typowa dla devonów.Hodowczyni coś wspominała,żeby uważać z ilością jedzenia,bo może łatwo utyć.Ale widzę,że u Ciebie jest chyba inaczej.
Asia & Martel & Stella
Obrazek Obrazek Obrazek

Asiulek

 
Posty: 293
Od: Czw paź 14, 2004 23:15
Lokalizacja: Southampton,UK

Post » Śro sty 19, 2005 23:56

Olat pisze:Uważam, ze optymalnym rozwiązaniem jest dobre suche+mięso. Tyle, ze moje koty za mięsem nie przepadają :? Dostają mięso zazwyczaj wieczorem, co drugi dzień. Jedynie wtedy ma wymiar "atrakcji" i troche zjedzą. Na kota wychodzi mi około 1,5 kg suchego miesięcznie.


Uff.. już myślałam że tylko u mnie schodzi tyle suchej karmy, jak zobaczyłam te 0,5 kg OlgiII 8O :)
U mnie ostanio jak był Ruduś (a on wyłącznie suche jadł) to 3,5 kg Iams wystarczył tylko na 3 tygodnie na 3 koty :roll:
Ale moje w większości jadą na suchym, mięsko tylko raz dziennie. Wet mi doradził jako że suche jest dobrze zbilansowane, i faktycznie kociaste mają piękne futerko. Karma jednak nie może stać cały dzień w miseczce, muszę wydzielać, bo Ozzy pochłania wszystko w niewyobrażalnych ilościach :? ledwo odejdzie od miski i zaraz wraca po jeszcze :roll:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Czw sty 20, 2005 0:12

Asiulek pisze:Ostoja,u mojego devoniastego taka miska zawsze pełna suchego nie ma szans.Martel nie odejdzie od niej zanim wszystkiego nie zje,choćby brzusio miałoby mu pęc.Dostaje suche 2xdziennie,racjonuję mu je i nie mogę nic w misce zostawić (do tego oczywiście 1xdziennie mięcho).Zaczęłam już sie nawet zastanawiać czy czasem taka zachłanność nie jest typowa dla devonów.Hodowczyni coś wspominała,żeby uważać z ilością jedzenia,bo może łatwo utyć.Ale widzę,że u Ciebie jest chyba inaczej.


Hahaha.....wygrałam zakład :D Devoniasto u Was, az sie kreci :D :D :D
Po pierwsze...
Uważac z ilościa jedzenia u Devonków...zgadza sie...jesli maja byc wystawowe...nie mozna dopuścic do OYUŁOŚCI :D ....co przy ich apetycie nie jest proste :D ...Jesli masz taki przypadek...niestety pozostaje racjonowac jedzonko...przynajmniej w terminie przed wystawowym :D
Po drugie...dogadzać kotu ile i jak sie da :D ze wzgledu na smak, a nie na ilość :D
I pamiętaj....najważniejsza jest JAKOŚĆ jedzonka.... :ok:
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 20, 2005 0:22

ostoja pisze:Uważac z ilościa jedzenia u Devonków...zgadza sie...jesli maja byc wystawowe...nie mozna dopuścic do OYUŁOŚCI ....co przy ich apetycie nie jest proste ...Jesli masz taki przypadek...niestety pozostaje racjonowac jedzonko...przynajmniej w terminie przed wystawowym
Po drugie...dogadzać kotu ile i jak sie da ze wzgledu na smak, a nie na ilość
I pamiętaj....najważniejsza jest JAKOŚĆ jedzonka....

Nie planuję wystawiać Martelka,poza tym miesiąc temu ciachaliśmy pomponiki :) Taki "nakolankowy" z niego kotek.Ale i tak wolę uważać żeby czasem nie utył.Mogłoby sie to odbic na jego zrowiu.A jedzonko dostaje dobre,RC i mięsko(przemrożone,sparzone).Dla mojego skarbo wszystko co najlepsze :lol:
P.S.Zakochana jestem w nim do granic możliwości.Devony sa naprawdę niesamowite...
Asia & Martel & Stella
Obrazek Obrazek Obrazek

Asiulek

 
Posty: 293
Od: Czw paź 14, 2004 23:15
Lokalizacja: Southampton,UK

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 168 gości