Bursztynek przygarnie czarną kicię !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 16, 2005 11:57

Myślałam, że czarna ślicznotka od amu pojedzie do Ciebie, amu pisała, że czeka na widomość.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 16, 2005 12:03

Olinko, myślimy nad czarną ślicznotką. Jest naprawdę urocza, ale po pierwsze: odległość jest naprawdę duża, po drugie: nie wiem jak to napisać- przy śnieżnej kici z azylu w Konstancinie piknęło mi serduszko- pokazałam różne zdjęcia mojemu TZ bez wskazywania mojej faworytki i on też zachwycił się właśnie tą śnieżną... wiem,że gdyby czarnulka od amu przyjechała do nas, to i tak to właśnie ona byłaby najukochańsza...proszę, dajcie mi chwilę, nie naciskajcie,żebym wzięła i juz...

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 16, 2005 12:41

jak adoptowałam Budynia to też mi serducho pikało do wielu kotków a jednak przewazyła odległosć i teraz to Budyń jest najbardziej kochany :) a miałam od Tzta tyklo jeden warunek-miał nie mieć różowego nosa (jakoś mu sie takie nie podobają :/)
Obrazek
Obrazek

amu

 
Posty: 411
Od: Czw paź 21, 2004 10:54
Lokalizacja: Łańcut

Post » Nie sty 16, 2005 12:53

no właśnie- odległość. To naprawdę daleko :(

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 259 gości